Pierwszym krokiem który pozwala nam zredukować naszą tkankę tłuszczową jest uwolnienie trojglicerydów z naszych komorek tłuszczowych. Trojglierydy w naszych komórkach składają się z wolnych kwasów tłuszczowych i cząsteczki glicerolu. Zanim zostaną uwolnione trzeba rozdzielić te dwa składniki. Standardowo zajmuje się tym hormon HSL. Co decyduje o skuteczności HSL???. Wiele czynników, a dokładniej hormonów. Ze względu na temat zajmiemy się dwoma insuliną i katcholaminami. Insulina w całej układance jest najważniejsza, nawet podczas głodówki jej poziom jest wystarczający by w prawie 50% wyłaczyć hormon HSL z działania. Czy insulina jest wszystkiemu winna??? Tak i nie z tego względu, że harmon HSL jest częściowo wyłączany, gdy coś jemy(tłuszcz z pożywienia również może wyłączyć HSL). Drugim czynnikiem być może mniej ważnym jeśli chodzi o HSL, ale znacznie ważniejszym ze strony głównego pytania są katcholaminy(adrenalina i noradrenalina). Jak działają katcholaminy???. Są bardzo pożyteczne podnoszą poziom cAMP w naszych komórkach, a to pobudza do działania HSL, insulina działa odwrotnie obniża cAMP i tym samym HSL. Zaznaczę na początku, że insulina zawsze wygrywa bój z katcholaminami. W naturalnych warunkach, gdy katcholaminy mają wysoki poziom insulina ma niski i odwrotnie. Przykładowo podczas treningu katcholaminy mają wysoki poziom, ale wystarzy drink z węglowodanów prostych by insulina pokonała katcholaminy i wyłączyła HSL. To w zasadzie był wstęp wyjaśnijący mechanizm działania dwóch bardzo istotnych składników. Zajmiemy sie teraz katcholaminami, dokładniej ich receptorami o których jest temat.
Wszystkie hormony przekazują swoje sygnały za pośrednictwem receptorów, katcholaminy również mają swoje receptory(adrenoreceptory). Adrenoreceptory dzielimy na alfa i beta(alfa-1, alfa-2, beta-1, beta-2 i szczególnie ciekawy, ale nie koniecznie będacy w naszym zainteresowaniu odnośnie tematu beta-3). Nas będą interesowały tylko adrenoreceptory beta-1, beta-2 i alfa-2. Przejdzmy do sedna, gdy katcholaminy wiąża się z receptorami beta-1, beta-2 podnoszą cAMP i tym samym HSL(tracimy tkankę tłuszczową). Natomiast, gdy wiążą się z receptorami alfa-2 obniżają cAMP i tym samym wyłączaja HSL. Dlaczego ma to znaczenie???. Różne części naszego ciała mają różną ilość adrenoreceptorów alfa-2 i beta-2. Teraz już wiemy dlaczego z pewnych części naszego ciała trudniej spalić tłuszcz, nasze komórki tłuszczowe w tych rejonach mają więcej receptorów alfa-2 i mniej beta-2, katcholaminy w tych miejscach nie działają tak jak byśmy chcieli i w tym jest problem.
Ten tekst ma za zadanie tylko wyjaśnić pewne sprawy i uświadomić, że są regulowane genetycznie. Mimo wszystko wytrwałość i rozsądna dieta/trening wreszcie pozwoli dobrać się do tłuszczu z tych najbardziej opornych miejsc