Problem cholesterolu w jajkach

Mam tu fragment artykułu ,który może was zainteresować:

Dietetycy zalecają spożywanie nie więcej niż kilku jaj w tygodniu ze względu na wysoką zawartość cholesterolu.
Liczne badania przeprowadzone w latach 90 - tych wykazują, że obecność cholesterolu w diecie nie wpływa aż tak znacznie na wzrost poziomu tzw. "złego cholesterolu" czy też na stosunek zawartości złego (LDL) do dobrego (HDL) cholesterolu w surowicy krwi.
"Według wspomnianych doniesień na każde 100 mg spożytego cholesterolu, (co odpowiada spożyciu mniej więcej 1/2 jajka) dziennie odpowiada wzrost poziomu cholesterolu w surowicy o stosunkowo nieznaczną wartość 2 - 4 mg/100 ml.
Jednocześnie w surowicy krwi odnotowano wzrost zarówno miażdżycogennej frakcji LDL jak i miażdżcycochronnej - HDL. Zatem wpływ jednego jajka dziennie jest w niewielkim jedynie stopniu odpowiedzialny za rozwój miażdżycy - choroby serca i układu krążenia."




Zmieniony przez - superman w dniu 2002-03-29 10:55:26

z tym jedzeniem na noc jest wedlug mnie tak ze mozna jesc ale nie za duzo...no i cale...w jajkach jest tluszcz ale jest on wemulgowany i nie trawi sie wolno tylko w miare szybko...poza tym jak juz ktos napisal(chyba bandi) cale jajka maja lepszy sklad aminokwasowy i dlatego w nocy moga w pelni wykorzystac to jak najlepiej do podwyzszenia HGH w snie i przez to mozna lepiej urosnac...ja jestem za jedzeniem gora 3 jajek na noc-calych(2 h przed snem)...i tak tez robie


nara

[:)]***Michu***[:)]

odświeżam

"Pod koniec pierwszego roku życia stężenie cholesterolu we krwi osiąga wartość 120-140 miligramów w decylitrze, pozostając na tym poziomie do wieku 18 lat. Później ilość cholesterolu zaczyna rosnąć, średnio o 2,2 miligrama rocznie.
W wieku średnim prawidłowe stężenie powinno wynosić 130 do 200 miligramów w decylitrze krwi.
Po czterdziestym roku życia stężenie cholesterolu we krwi u ludzności krajów rozwiniętych bardzo często przekracza poziom 250 miligramów co w dużym stopniu przyczynia się do rozwoju zmian miażdżycowych. "
...
Statystyczny Polak 40% cholesterolu absorbuje z jaj, 30% z mięsa i ryb, 15% z masła i smalcu, pozostałe 15% dostarczają inne produkty.
Dzienna podaż cholesterolu nie powinna przekraczać 250 miligramów.
...
Cholesterol występuje w różnym stężeniu w różnych produktach, np. w 100 gramach:
mózgu znajduje się 2500 miligramów cholesterolu,
w żółtkach jaj – 1800 mg,
w jajach całych – 600 mg,
w tranie – 850 mg,
w nerkach – 400 mg,
wątrobie – 350 mg,
w maśle – 200 do 300 mg,
wędlinach – 40 do 100 mg,
w serach topionych – 100 mg,
w śmietanie 30% - 100 mg,
w smalcu – 95 mg,
serach żółtych – 70 do 90 mg,
cielęcinie – 70 mg,
wołowinie 60 do 70 mg,
wieprzowinie – 60 do 80,
w drobiu – 60 do 80,
w rybach – 35 do 60 mg,
w czekoladzie 50 mg,
w serze białym tłustym – 40 mg,
margarynie z dodatkiem masła – 40 mg,
w mleku 3,2% - 10 mg,
jogurtach i kefirach – 6 do 8 mg,
...
Aby uniknąć konsekwencji nadmiernego spożycia cholesterolu (!!!powyżej 200 miligramów dziennie!!!) należy uwzględnić w diecie ograniczenie pokarmów zawierających dużo cholesterolu oraz tłuszczów widocznych i ukrytych."

Moje pytanie: jak uniknąć spożycia powyżej 200 mg dziennie, jest to raczej mało prawdopodobne /jedno jajko ma prawie 200.../?
oprócz:
"Spożywać odpowiednią ilość produktów zbożowych z pełnego przemiału, dużo jarzyn i owoców zawierających antyoksydanty ( witaminy C, E, beta-karoten, selen, taniny, polifenole itd.), błonnik, kwasy, garbniki itd. Substancje te powodują obniżenie poziomu cholesterolu, zapobiegają jego utlenianiu i powodują podwyższenie poziomu korzystnego cholesterolu HDL"

wg http://wiem.onet.pl/wiem/015c15.html

pozdrawiam i czekam na odpowiedź