Czy ktos stosowal Estrodex?

6-oxo i formestane... po 3$ za 1g na fascie...

To czyli nie zawracac sobie głowy tym estrodexem? Tak wogole to co jest jego głownom substanciom czynnom? Słyszeliscie o AromaZap takim srodku?

Zmieniony przez - AlFrEdO w dniu 2005-09-04 00:22:31

a czy to cudo, ktorego szukasz (blok. estro-test) może jakoś pomóc w walce z gino??
wiem, że pytanie z kosmosu, ale byłem ciekaw

Napewno ci pomoze w gino bo nie bedzie dalej podnosic poziomu estrogenow ,ale na gino jest lepszy nolvadex dlatego ze on blokuje receptory estrogenowe i wtedy estrogen jest nie aktywny czyli nie widziany przez nasze komorki.

ale jeśli to gino nie jest po sterydach, tylko tak po prostu??

Dobra powiedzcie krotko czy oplaca sie na to kase wydawac?
Wie ktos co to jest ten AromaZap?

Jesli nie jest to po sterydach to musisz jakies bloker aromatyzy sobie znalesc , ja tez czegos takiego szukam Jesli nie jestes po cyklu to nie biez zadnych srodkuow typu tamoxifen bo w czsie ich brania bedzie lepiej ale po przestaniu jeszce gorzej! Powiedz ile masz lat bo mozesz miec gino okresu dojzewania ,jesli tak to nic nie kombinuj!!

Zmieniony przez - AlFrEdO w dniu 2005-09-04 13:07:46

no właśniee takie mam
ale chcę się tego pozbyć teraz, a nie jak wyrosnę:/
wtedy nie będę latał bez koszulki.
a nie chcę się ciąć, jakoś nie ufam polskim lekażom