Pomocy Boli.

Witam. W poniedzialek robilem plecy.Rano po treningu obudzilem sie i niemoglem wyprostowac rak dopiero pozniej to rozruszalem ale calkiem nie moglem wyprostowac.Dzisiaj mam to samo.Czy to moze byc naciagniecie sciegna ? Czy nadwyrezone stawy? Wiem napewno ze to nie zakwasy Ból jest okropny i promieniujący na całe ręce.Smaruje to żelem lotion 1000 ale nic nie daje.Może to być spowodowane słabym rozgrzaniem się przed treningiem.Dodam jeszcze że wcale nie ćwiczyłem dużym ciężarem,wcześniej ćwiczyłem owiele wiekszymi i nic takiego nigdy nie miałem jestem wdzięczny za pomoc.Niemam niestety abona.

Zmieniony przez - nrsone w dniu 2005-09-07 09:58:52

Pod czas snu po prostu tak sie zdarza gdy np podłozysz reke pod całe ciało. Krew nie dochodzi i reka dretwieje. Rano wstajesz i nie mozna wyprostowac konczyny w stawie. Kiedys mialem tak raz. Na wszelki wypadek idz do lekarza.

Zmieniony przez - _YaKuZa_ w dniu 2005-09-07 10:15:37

Jam mam podobny problem tyle ze nie z rekami, a plecami. W moim przypadku jest to nadwyrezenie stawow i wydaje mi sie ze masz podobny problem. Tak sie czesto dzieje jak za slabo sie rozgrzejesz. Staraj sie ich nie przemeczac przez jakis czas, w miare mozliwosci rozciagaj sie, a za jakis czas samo przejdzie.

dzieki mam nadzieje ze to jakos przejdzie bo niechce przerywac treningu.
pozdrawiam