szpagacik...

do drygu: jak yslis -y osiagne spgat tureki roiagaja sie o dwa dni(ale tak ostro?!) bo jak sie roiaga odiennie to nie wykrea -ysi by prerwa na regeneraje-a i roiaga sie od poatku roku (regularnie)-wesniej to bylo ale sporadynie ho nawet 3 ray w tygodniujakie a sanse?!

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.

Bylem na tej silce w 1 L.O. i taka wypasna to ona za bardzo nie jest.. ale zupelnie wystarcza. Fajna jest na morskim oku, byles? Zreszta ja i tak cwicze w domu. A jezeli wpadniesz na bjj to sie prawdopodobnie spotkamy, ale poki co mam 2 tygodnie na wyleczenie kontuzji.

Jezeli chodzi o zrobienie szpagatu to najwiecej zalezy od indywidualnych predyspozycji, na drugim miejscu jest wytwalosc. Znam kilka osob, ktore zrobily szpagat po kilku miesiacach oraz kilka, ktore za cholere nie moga sie porzadnie rozciagnac mimo usilnych staran. Ale jezeli brakuje ci juz tylko 10-15 cm to nie jest zle. Teraz najwazniejsze jest abys rozciagal sie regularnie. Jezeli przez dlugi czas nie zauwazysz zadnyh postepow to znaczy, ze bardziej juz ci sie raczej nie uda. Mozesz sprobowac jeszcze robic szpagat na krzeslach i trzymac jak najdluzej. To takie rozciaganie na chama (tak jak poprzednie) wiec trzeba uwazac, ale jak mi nic juz nie pomagalo to rozciagalem sie wlasnie w ten sposob.

taak....van damme mialem taka maszynke calkiem dlugo i cala ja rozkrecalem i moglem sobie w niej siedziec....tylko ze ta moja rozkrecala sie na maxa do 170 stopni...ale moj qmpel sie na niej rozciagnal....on tez rozciagal sie przy scianie(dupa do sciany nogi na sciane)i po1,25 kg na noge....mi jakos mimo zaangazowania idzie wolniej(moze trzeba jesc wiecej galaretek?!)slyszalem ze powinno sie to robic w trakcie rozciagania....

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.

Ja osobiście trenuję od 1,5 roku, ale inensywnie rozciągać zacząłem się w wakacje. Teraz do szpagatu tureckiego brakuje mi około 5-10 cm, a francuski robię bez problemów (oczywiście po dobrej rozgrzewce). Powiem jedno: nie warto rozciągać się na chama i zbyt szybko przechodzić na krzesła :). Takie ćwiczenia niewiele prócz szpanu dają. Po prostu jest zbyt wielki ciężar przenoszony na stawy (głównie kolana) i z tego powodu łatwo można je sobie nadwyrężyć.
Pozdrawiam :)

Trzeba sie rozciagac w ciagu dnia przynajmniej rano i wieczorem. Na to nie potrzeba duzo czasu.
Jesc zelatyne, i wapno z magnezem.
Wysokie kopniecia czasami sie przydaja na ulicy. Ale tylko jako demonstracja ze cos potrafisz .> i ktos moze byc pod wrazeniem i odpuscic.
Lepiej stosowac kopy z pol dystansu lub na wslizgu na tulow.
Niektorzy machaja noga na zasadzie lewego prostego. Tak jak kiedys Rufus w walce z Piotrowskim. Ale to tylko pokazowki. Skutecznosc nikla. Piotrowski kopal z pelna sila. Nie miarkowal ... iz zostal MS.
Wiekszosc dochodzi do szpagatu tylko potrzebna jest praca i praca. No i trzeba to lubic.
Kopniecia w kicku-semi na glowe punktowane sa podwojnie bo trudno je wykonac a nieraz zaliczasz glebe. I kopy pochlaniaja wiecej energii niz lapy szczegolnie te wysokie.

"Wy sie tylko bawicie, mi chodzi o zycie"
Kask!

Przeczytajcie ksiazke Thomasa Kurza "Stretching - trening gibkosc". Tu jest wszystko o rozciaganiu!

allen......wiesz co ci powiem ?! mam taka ksiazke i oddalem ja koledze....ksiazka zaklada za po miesiacu zawartych tam cwiczen bede szpagatowal....akurat....mam bardziej rozciagajace cwiczenia -duzo tam rysunkowto jest plus ale malo wzmianek na temat"dla ludzi z ciezkim przypadkiem-czyli bez wrodzonych predyspozycji do rozciagania) ja rozciagam sie ok 1,5 roku -ostatnie pol regularnie i stwierdzam ze praca w bolu i pocie czola daje efekt-ksiazka fajna ....polecam ale nie bylo czegos co by mnie zaskoczylo...zreszta tamten koles skonczyl awf i pewnie tam go rozciagneli-teraz taki madry....

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.

Tomczyk to podaj pare lepszych cwiczen to skorzystam a tak na marginesie to nie wszystki cwiczenia latwo wykonac i trzeba naprawde kontrolowac ruchy i wiedziec co sie robi bo to dopiero przynosi efekty!

...bez komentarza...

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.