Przetlumaczcie ta diete?!?

splenda - bezkaloryczny słodzik wytwarzany z cuktu, a zatem smakuje jak cukier.
Jaaaa, co ci amerykanie nie wymyślą.

piotrek cio chcesz sie jeszcze posprzeczac?:) wiesz jak wyrwiesz polowe zdania z kontekstu to nawet i twoje nie beda na marde:P

są na naszym forum lepsi, nie jedzący tyle tej chemii

*urwa, źle mnie zrozumieliście tym razem. nie chciałęm sie posprzeczać, znalazłem na tej stronie ten tekst i jak przeczytałem to to mnie rozwaliło ze smichu. I to nie jest zdanie wyrwane z kontekstu tylko całą jedna fraza. i nie chciaęłm tym uderzać w czyjąś opinie tylko pokazać wam jak ci amerykanie robią sobie nawzajem wode z mózgu.

uuuajaja Rambo 3

ja tam sie nie znam na reakcjach chemicznych, ktore mozna dokonywac na cukrze:) generalnie chodzi o to ze slodziki dostepne w Polszy sa czysta chemia (sztuczne sa) a splenda jest naturalna. teraz w USA wszystkie napoje light wystepuja w dwoch wersjach- jedna to ta stara slodzona aspartamem a druga to slodzona splenda:)

u nas tez takie beda, akurat jak po 60 lat skonczymy.