Sucha czy całkowita masa ciała ??

Wielokrotnie zastanwiałem się nad tym czy w diecie na mase należy liczyć ilość B, WW i T na 1kgMC czy też na 1kg suchej masy człwowieka. Jak wiadomo przy dietach redukcyjnych oblicza się ilości w/w składników na suchą mase więc czemu mielibyśmy nie robić tak w diecie na mase?? czemu obliczając zapotrzebowanie naszych mięśnie na B i WW doliczamy do nich naszą tkanke tłuszczową??

liczysz na całkowita mase chyab ze masz bardzo duzy %bf

ja licze na całą ;]

bez obrazy ale mnie interesuje kto liczy na całą a kto nie... tylko dlaczego wszyscy licza na całą... i czy nie jest to błedem...

a ile twoim zdniem trzeba mieć bf żeby nie liczyć tłuszczu?? Pomyśl logicznie jeśli kotś ma spory bf i nie będzie liczył to czemu ktoś kto mam mały bf miałby liczyc?? jakie korzyści płyną z nie liczenia a jakie z liczenia a jeszcze jakie są negatywy?? to mnie interesuje...

chodzi o to że tk. tłuszczowa nie potrzebuje energi do funkcjonowania, więc jak ktoś ma jej dużo np. 10kg a ktoś ma mniej np. 3kg a obaj ważą 100kg to raczej nie mają jeść tyle samo....

korzyści hmm poprostu jak policzysz na suchą mase ciała to zjesz mniej, i są dwie możliwości...
-albo zjesz tyle że nie pójdzie w mase bo nie przekroczysz zapotrzebowania albo poprostu mnie pójdzie w tłuszcz

oczwiście zdaje sobie sprawe z tego zę tkanka tłuszczowa energii nie potrzebuje dlatego powstał ten topic. Założenia przy diecie na masę są i tak już zawyżane tylko teraz pytanie kto je wymyslił i jak liczył. Oczywiście nic nam się nie stanie jak ise troszke zatłuścimy, ale po co potem tracić czas na redukcję. Niestety nadmierna ilość białka wpływa w sposób bardzo negatywny na ludzki organizm pociągając za sobą bardzo poważe powikłania, dlatego z białkiem należy postępować bardzo ostrożnie.

Czy ktos z was zna miejsce w sieci w którym można zdobyć informacje na temat dietetyki potwierdzoncyh naukowo?? nie koniecznie po polsku jakoś poradziłbym sobie z tłumaczeniem.