Pewnie to pytanie już było nie raz, ale nie potrafię (znowu ) sformułować pytania do wyszukiwarki.
Jestem w cyklu masowym, z CP i HMB. Ze względu na rozkład zajęć tygodniowych na uczelni, jestem zmuszony trenować 3 razy w tygodniu przed zajęciami. Żeby się wyrobić na zajęcia, muszę zaczynać równo z pracą klubu, tj. 6:30.
I teraz pytanie. Staram się jeść co 3 godziny, uwzględniając posiłek przedtreningowy i potreningowy (mam ułożoną dietę). Ale ta sytuacja stoj w sprzeczności z co najmniej dwiema regułami: pierwszy posiłek jestem w najgorszym razie w stanie zjeść na 30-40 minut przed treningiem (zamiast zwyczajowej 1-1,5h) i z tego względu (trawienie) raczej nie będę w nim zawierał WW, a to w śniadaniu powinno być.
Co zjeść? Jak to pogodzić? Z posiłkiem potreningowym nie powinno być problemu...
Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?