Otoz cwicze rekreacyjnie, ale z zamiarem ksztaltowania miesni i rzezby.
Moj plan wyglada mniej wiecej:
- basen po 45min minimum 3 razy w tyg.
- codziennie (lub co 1 dzien) cwiczenia typu: przysiady, brzuszki, hantelki na biceps, triceps itp
- aktualnie jestem na rekonwalescencji po klopotach z plucami, ale to co wyzej napisalem jest juz w moim przypadku dozwolone (nie moge wykonywac ciezkich cwiczen typu wyciskanie na klate, podnosic zbyt ciezkich ciezarow (hantelki mam po 6kg), co do pompek to narazie mam stracha, a wiec praktykuje tylko te w/w cwiczenia).
Teraz przejdzmy do samej suplementacji: od czasu kiedy bylem bezczynny (rekonwalescencja) to sporo przytylem (ponad 15kg), ale to sam tluszcz ktory odklada sie na brzuchu, zmiany zauwazylem tez w okolicach twarzy (tak, 2 broda). Chcialbym zabrac cos na spalanie tluszczu z mozliwoscia przemiany tego na mase wlasciwa (czyli tą zdrową, beztłuszczową). Aktualnie waze 63kg, z czego wiekszosc to sam tluszcz, ktory widac po brzuchu i twarzy tak jak wczesniej pisalem, natomiast inne partie ciala (rece,nogi) urosly od tego czasu zaledwie troche (roznica naprawde niewielka), i chcialbym zabrac cos na wzrost masy ogolnej organizmu.
I tutaj pytanie: czy w tym przypadku zalecane jest branie suplementu na wzrost masy ogolnej? Czy najpierw powinienem stosowac cos na spalenie tluszczu? I czy w ogole ma to sens przy takim planie cwiczen?
Prosze o odpowiedz,
Pozdrawiam