kopt
tak właśnie myślałem, że chodzi Ci o takie trochę "niekonwencjonalne" znaczenie katabolizmu 
Nie ma powodów do histerii. Mięśni nie buduje się łatwo, ale też łatwo się nie rozpadają. Poza tym zawsze możesz na szybkiego wcząchać serek twarogowy ziarnisty. Kazeina skutecznie zahamuje ten Twój "katabolizm" 
Nie ma powodów do histerii. Mięśni nie buduje się łatwo, ale też łatwo się nie rozpadają. Poza tym zawsze możesz na szybkiego wcząchać serek twarogowy ziarnisty. Kazeina skutecznie zahamuje ten Twój "katabolizm" "Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Początkowo też mi się wydawało, że to jakiś wymysł szatański. Koniec końców jestem ma CKD już prawie 3 miechy i przez ten czas 
