Pudzianowski mistrzem świata

28-letni Mariusz Pudzianowski zdobył w chińskiej miejscowości Changdu złoty medal mistrzostw świata strong man. To trzeci tytuł siłacza z Białej Rawskiej. Poprzednio stawał na najwyższym stopniu podium w 2002 i 2003 roku.

Bravo!

Pudzian poraz kolejny nie zawiódłciekawe czy tym razem wygrał sportowo czy znów doping pozwolił mu pokonać przeciwników.

Swoje zwycięstwo zadedykował, znajdującej się w szpitalu Otylii Jedrzejczak.
"Zdobytego tytułu nikt nie jest w stanie mi już odebrać, nie wychodząc nawet do ostatniej z konkurencji. Jestem jednak typem człowieka który nie unika rywalizacji! Wystartuję jutro żeby powiększyć przewagę punktową nad rywalami i pokazać że Polak potrafi. Jeszcze 6 tygodni temu nie mogłem być pewien tego czy w ogóle wystartuję. Podczas zawodów w Kielcach naderwałem biceps prawej ręki. Po rezonansie wyszło że jedna głowa bicepsu jest w 3/4 zerwana. Sztab lekarzy profesjonalistów robiło wszystko abym mógł walczyć o to najcenniejsze trofeum. Udało się i dzisiaj możemy wspólnie cieszyć się z wygranej. Zwycięstwo cenniejsze tym bardziej że zawody były ustawione pod Amerykanów" - powiedział Mariusz.

"Pomimo tego, że jestem kilka tysięcy kilometrów od Polski na bieżąco docierały i docierają do mnie informacje o stanie zdrowia Otylii Jędrzejczak. W tych trudnych dla niej chwilach, jestem myślami z nią. Tragedia ta może spotkać przecież każdego z nas. Korzystając z okazji chciałbym zdobyty tytuł mistrza świata zadedykować właśnie Otylii. Jesteśmy Polakami więc trzymajmy się razem! Życzę jej również szybkiego powrotu do zdrowia!" - dodał.

Źródło: pudzian.pl

moze sie zakochał

jak zwykle

Wątpie żeby Pudzian wygrał jak to mówisz sportowo. Tam to wszyscy coś boirą

No to pieknie. Szkoda, ze rok temu nie wygrał, miał by 4 zwycięstwa pod rząd :D

i tak jest najlepszy :D