A co złego, jeśli klatka jest dwa razy w tygodniu? Jeśli jeden dzień robi na płasko a drugi na skosie.(i tu zależy jaki trening i regenka).
Biceps na osobny - zwykle najwięcej siły i czasu spędzałem właśnie na tym. (wiem, że nie powinienem ale odpowiadało)
Nóg nie podałem bo chyba każdy je jakoś ćwiczy, zresztą na krótki czas też można trochę je odpuścić bez ogromnych strat.
O barkach zapomniałem - dość niechętnie je robię - zbyt dużo czasu im wcześniej poświęciłem.
W sumie to napisałem mój plan, który mi odpowiadał na czas wakacji. Przyrosty były lekko niższe od normalnych ale to pewnie z racji diety i zmęczenia.(bieganie po górach przez większą część czasu - stąd nóg nie brałem pod uwagę)
Ps. Próbowałem wielu planów całotygodniowych i idealnego nie można dobrać. Bo zbyt wiele ze sobą kolidowało.
Pospieszyłem się z tym planem, ale po 1,5 mies może np. zostawić trochę klatę i dodać
barki +nogi.
Na siłownie jako-tako chodzę od 5-6 lat. Od dwóch poważniej.