Żródło: Gazeta Wyborcza, 14-10-05, 07:24
Polski pięściarz Tomasz Adamek, który jest mistrzem w najbardziej prestiżowej federacji WBC, walczył będzie z Niemcem Thomasem Ulrichem.
W piątek oficjalne ważenie. Limit wagi półciężkiej wynosi 79,300 kg. - Tomek z wagą nie będzie miał żadnych problemów. Ma do zrzucenia zaledwie kilkaset gramów, więc spędzi trochę czasu w saunie - przekonuje trener Polaka Andrzej Gmitruk.
Obaj pięściarze zaprezentowali się podczas środowego pokazowego treningu. Polak zademonstrował walkę z cieniem oraz poskakał trochę na skakance. - Mankamentem Adamka jest balans ciałem. Mój zawodnik wygra tę walkę - mówi Michael Timm, trener Ulricha. - To przecież Ulrich jest sztywny w ringu i ma problemy z unikami - ripostuje Gmitruk.
- Przez dziewięć tygodni ciężko pracowałem. Rozpocząłem od treningu kondycyjnego u siebie w Gilowicach, biegałem w górach. Byłem też na Słowacji, w Zakopanem oraz w Berlinie. Ostatnie tygodnie przed wyjazdem spędziłem w Warszawie. Mam za sobą 144 rundy sparingowych walk. Lepiej już nie mogłem się przygotować - mówi Adamek.
- Oglądałem dokładnie walki Urlicha. Nie jest to wszechstronny bokser. Jego styl można sprowadzić do kombinacji: lewy prosty - garda. Moim atutem będzie szybkość. Jestem również lepszy technicznie. Jednak na pewno go nie zlekceważę. W pojedynku z każdym trzeba być bardzo skoncentrowanym. Chwila słabości i nieuwagi może kosztować cię tytuł. Ja jednak wierzę w siebie i w zwycięstwo - kończy.
Doradca w dziale ,,Piłka nożna''
Nagrody w Typerze sfd.pl funduje Sklep Kibica http://www.ISS-sport.pl