elita

1) "suple" - suplementy czy masz na mysli cos mocniejszego. I jak to jest z dopingiem w amatorskiej kulturystyce, bo niby testy sa, ale...?

testy to pic na wode ,nie ogladales programu o Pawle.F ?

2) to po co podaja takie diety, jak już maja zmyślać to niech napiszą taką dietę perfect na 100% dla potrzeb czasopopisma.

tego nie wiem ale zawodowcy oglnie o dietetyce malo wiedza bo powiedz mi jesli dieta nie zaweira tluszcz to co z ich stawami ,pzanokciami,wlosami,i cholesterolem oraz trzustka powiem ci tak lgupota ,glupota,ciemnogord

3) w takim razie po co SDW czy KULTURYSTYKA I Fitness drukuja takie rzeczy? Jezeli te diety to rzeczywiscie lipa to magazyny sa bardzo nierzetelne.
Wiesz a Ronie Colman zbudowal swoje miesnei na odzywkach weidra i piersi z ryzem

Powiem ci, ze popierd.. to wszystko jest Programu o Filebornie nie ogladalem. Tylko po co np Olborski pisze w jednym z artykolow, ze dieta to 60% sukcesu skoro sam tez wg SDW stosuje te udziwinione diety bez tluszczu. Kiedys na to nie zwracalem uwagi. Ale ostatnio przegladam sobie to i mysle "kur..., co jest?". Najlepiej byloby jakby wypowiedzial sie jakis czynny kulturysta, tylko czy powiedzialby prawde.

Jeszcze jedno. Zakladajac, ze mowisz prawde i rzeczywiscie kulturysci nie wiedza za duzo o dietetyce to.. czy nie lepiej dowiedziec sie czegos o niej, ulozyc sensowna diete i miec lepsze efekty. No chyba, ze dieta to juz kompletny mit. Mam nadzieje, ze nie...

Ale wogóle nie ma ogólnie diety, są diety na cyklu, są diety na podtrzymanie cyklu i są diety po cyklu, przed zawodami. Nikt ich nie rozpisze, co prawda część jest w dopingu Diety kulturystów to inna bajka.

Czyli konkluzja jest taka, ze w amatorskiej kulturystyce biorą saa tak samo jak w zawodowej a wszystkie wypowiedzi zawodnikow na temat diet, treningu i innych aspektow tego sportu to sciema?

Oglądałem amerykański program o kilku kulturystach i bardzo mnie to wtedy zdziwiło bo nie miałem zielonego pojęcia o kulturystyce . Nie podam szczegułów bo nie pamiętam , ale ogólnie byli ogromni , NIE BRALI ŻADNYCH STERYDÓW , mieli straszne diety tzn. nie pili wogóle wody nie jedli warzyw i wiele , wiele innych . Chodzili cały dzień w****ieni , mieli własnych trenerów i dietetyków.