wrazenia po obejrzeniu walki Crocop vs Barnett

Nie wiem czy jest to tylko moje wrazenie, ale zdaje mi sie, ze Mirko nie byl w 100% formie?
Moze znowu do 4 nad ranem gral w hotelu w karty i byl nie wyspany?
Zdziwilo mnie, ze gosc z najlepsza stojka w Pride nie probowal wygrac wykozystujac swoje najwieksze atuty.
BYly momenty kiedy zaczynal kopac i kontrowac prostymi Dżosza, i wtedy zyskiwal przewage, a potem znow zwarcie w narozniku i Mirko przyjmuje bezkarnie kolanka.
Czy nie wydaje Wam sie, ze Crocop rezygnujac (tak jak w tym przypadku) ze swojego stylu, naraza sie na przegrana?
Pamietacie walke z Minotauro? Mirko straszenie og obil.
Jak wygladac moze rewnz jesli chorwat zaprezentuje sie tak jak w potycze z Barnettem?

Ja mysle ze powodem takiej postawy byl brak motywacji oraz krotkie przygotowania.Moze CC po przegranej z Fedorem potrzebuje czasu zeby sie odbudowac i fizycznie i psychicznie.Mi troche ta walka przypominala walke z Kanehara,tam CC tez wyraznie nie kwapil sie do knockout'u,a zauwazcie ze tamta walka byla tez pierwsza po porazce(z randlemanem).Moze CC zawsze po przegranej musi sie rozkrecic ,stoczyc kilka walk.Obstawiam ze ew rewanz z Mino,go zmotywuje i zawalczy jak w pierwzej walce z tym ze wygra.

nie chce sięmądrować ale sądzę, że CroCop poprostu sie starzeje albo coś mu siadło w układzie nerwowym ... zauważcie, że on wygląda tak jakby wcale nie był pobudzony ani w treakcie ani przed walką .... zobaczcie jak on wyglądał kilka lat temu jak wchodził w liny - dynamika, siła, szybkość, agresja, chęć zabicia izmiecenia przeciwnika z ringu ... teraz zupełnie nie jest tym samym Mirkiem jak dawniej ... poza tym popatrzcie na jego budowę fizyczną - od kiedy przytył ponad 10 kg to mu siadły nogi ... dla mnie to on ma teraz w pasie z 12 cm wiecej nizw czasach kiedy walczył w K1 ... to samo można powiedzieć o definicji mięśniowej - oblał się jak świniaczek, zmiękł !!! zobaczcie jak on teraz kopie - jakośtak krótko, wolno, mało dynamicznie - w ogóle mam wrażenie jak na niego patrzę, że mu ktoś każdą nogę o 10 cm skrócił :) kiedyś mirko jak bił to waliłze skrętem ciała dynamicznie a teraz to tak jakby tłukł pijanego kelnera - nie ma w tych uderzeniach mocy - gość bije samym ramieniem, zupełnie bez skrętu ... zaobserwujcie jego plecy i mięśnie w okolicach łopatek i barków oraz kręgosłupa - dla mnie on ma dużo mniejszą masę mieśniową (choc waży wiecej nizdawniej) niż kiedyś (tyle, że to dla mnie tłuszcz nie mięśnie, mam poprostu wrażenie, że gość spadł z masy mieśniowej z 4-6 kg a w to miejsce nabrał tyle samo + jeszcze drugie z 6 kg tłuszczu)zobaczcie na jego kark - jakby zdelikatniał :) czyżby andropauza? ... mam wrażenie, że wogóle stracił stabilność postawy, cała dynamiką wynikajacą z silnych nóg i kręgosłupa ... nawet jak czasem wsadzi skręt do ciosu to jest to takie jakieś niemrawe ...

nie lubie się wymądrzać ale z uwagi, ze sam miałem problemy z hormonami to powiem wam tak ... kiedyś miałem nadgarstek grubości ponad 19 cm (wiek ok. 22 lat) - teraz ma on niespełna 18 (27 i pół) - czemu ??? podobno to skutek zaburzeń neurohormonalnych po zapaleniu opon mózgowych (przeszedłem)- tak przynajmniej twierdzi endokrynolog i neurolog ... poza tym moje zakończenia nerwowe i komórki mięśniowe nie reagują już tak dobrze ani na trening ani na moje hormony (nie mylić z koksami bo nigdy nie brałem) - starość chyba się zaczyna :)

jak patrzę na Mirka to mam wrażenie, że jakby był w takiej samej formie co 5 lat temu to nie miałby większych problemów z załatwieniem takich gości jak fedor czy nogueira ... tyle, że to już nie ta forma ... niektórzy poprostu szybko zaczynaja się starzeć - i mimo, że pewnych rzeczy od razu nie idać to jednak katabolizm mięśniowy, zmiany neurodegeracyjne, zaburzenia gospodarki lipidowej - zaczynają sięu nich wcześnie i podstępnie wykańczaja organizm :)

aha - Fedor teżtak jakby zflaczał - zobaczcie na jego obręcz barkową !!!całkiem jakby mniejsza masa ...

bardzo ciekawy post Cretino

A moim zdaniem zupełnie niedorzeczny post! Porównywanie stylu i dynamiki walki Mirka z czasów K-1 i PRIDE jest całkowicie chybione. Podobnie te tezy odnośnie jego masy. Utył?! Dobrze się czujesz?! Mirko owszem od czasów K-1 przybrał na masie (ok. 6-7kg), ale to jest masa mięśniowa! Jaki tłuszcz?! Nawet ostatnio był taki temat na sherdogu "czy Crocop mógłby walczyć w kategorii do 93kg?". Wszyscy zgodnie twierdzili, że byłoby mu bardzo ciężko i nie miałoby to sensu, ponieważ on właśnie nie ma zbędnego ciała, z którego mógłby zrzucać, jedynym wyjściem byłoby zniwelowanie masy mięśniowej. To jest szczera prawda. Mirko ma świetną sylwetkę, tyle że po prostu masywniejszą niż na początku kariery w K-1. Rzucasz tu fachowymi nazwami na poparcie jawnie błędnych teorii. Nie przeczę, że owe zmiany już się u niego zaczęły, ale jakim cudem niby widzisz jakieś tego efekty? Dlaczego jesteś jedynym, który wysnuwa podobne teorie na jego temat? Odpowiedź jest prosta - ponieważ nikt inny nic takiego nie dostrzega, a to z kolei dlatego, że to niemożliwe, bo nic takiego nie ma. Zmiana jego budowy i stylu nie wynika ze zmian hormonalnych i neurologicznych (a jeśli to jest to marginalne znaczenie), a ze zmiany formuły walki. Po prostu nie można walczyć w stójce w MMA w tym stylu, który sprawdza się w K-1.

A mówię na początku kariery w K-1, ponieważ przełom nastąpił w tym względzie w roku 2002, gdy widać było, że nabiera masy i siły. To nieco zmieniło jego styl, ale przypomnę, że już np. w walkach z Bonjaskym czy Huntem w K-1 walczył inaczej niż np. w roku 1999 czy następnym. Stał się bardziej zawodnikiem wykorzystującym siłę, aniżeli szybkość (choć i tej odmówić mu nie sposób!).

Taką samą bzdurą jest, że "kiedyś bił ze skrętem tułowia, teraz nie...jego ciosy nie mają już tej mocy". Co to są za brednie?! Obejrzyj sobie może jego walki i w zwolnionym tempie to jak zadaje ciosy. Są o wiele potężniejsze niż gdy zaczynał w K-1. I znów, ta zmiana nie nastąpiła teraz czy rok temu, ale już w 2002, a więc gdy zaczął zmieniać tryb treningowy pod zawody w formule MMA.

5 lat temu to Mirko nie miałby najmniejszych szans ani z Nogueirą, ani z Fedorem. Był za słaby, nie miał zielonego pojęcia o parterze i momentalnie zostałby poddany, nie wiedział też nic o obronie przeciw obaleniom i technikach zapaśniczych koniecznych w MMA. 5 lat temu to byłaby klęska Crocopa. I wie to każdy zaznajomiony z tą tematyką.

Nie będę komentował tego o Fedorze, bo naprawdę nie warto

Na koniec jednak wytłumaczę: nie zrozum mnie źle! Nie chcę Cię atakować osobiście, nic do Ciebie nie mam i przecież każdy może pisać, co chce. Moja krytyka dotyczy tylko tego, co napisałeś, bo zdecydowana większość jest po prostu fałszywa, błędna. Uwiarygadnianie jakichś wysnutych z palca domysłów wykorzystaniem fachowych zwrotów jest sprytną sztuczką, całkiem sugestywną. Ale nie zmienia to wciąż faktu, że jest nieprawdą to, co napisałeś (chodzi mi głównie o wszelkie wnioski, bo nie twierdzę, że wspomniane zmiany w ciele Crocopa nie zachodzą...skąd mogę to wiedzieć?). Wspominam o tym, byś nie poczuł się urażony i zaatakowany osobiście, bo już mi się zdarzały tego typu nieporozumienia


Zmieniony przez - Kilbian w dniu 2005-10-27 14:30:22

Cretino z jednej strony dobrze, że na naszym forum odzywają się ludzie, którzy potrafią dyskutować na poziomie i wykazują się wiedzą, ale mimo to Kilbian ma rację. Mówiąc, że Crocop jest bardziej niemrawy w teraz niż K-1 wynika z dosyć prostej przyczyny: inna taktyka. Sam Crocop przyznał, że bardzo trudno jest walczyć w dwóch organizacjach naraz jak K-1 i Pride i z tego zresztą powodu zrezygnował z K-1. Zobacz na Stephana Leko, który jest bardzo dobry w formule K-1 natomiast dostaje baty w MMA. Nie można się rzucać się z ciosami i kopami bo to dogodna sytuacja do obalenia, stateczność (bo chyba oto chodzi z tą niemrawością) wynika z niedopuszczenia do tej sytuacji.

Co do jego sylwetki to pamiętać trzeba, że to nie kulturysta tylko fighter sylwetkę ma bardzo dobrą, moim zdaniem to masa zdecydowanie nie poszła w tłuszcz ale w mięśnie ( o co zresztą dba nie tylko on, lecz także jego trener od rozwoju fizycznego), ale przede wszystkim jest bardzo silny. Tak samo zresztą Fedor, który ma misiowaty wygląd, ale i olbrzymią siłę. Jak będziesz miał okazję obejrzyj Crocop training video i spójrz jak wygląda, zmienisz wtedy zdanie

O znajomość techniki to chyba nie wątpliwości, że jest na wysokim poziomie jeżeli mówi się o byłym mistrzu świata w kick-boxingu i weteranie K-1.

Faktem jest, że Crocop nie pokazał się ze stójką w ostatnich dwóch walkach tak, ale na pewno nie wynika to z faktu, że spasł się albo jest za stary. Moim zdaniem to po prostu utrata rutyny lub mocnych sparing-partnerów od stójki. Teraz Crocop podobno będzie trenował z Markiem Huntem, więc będzie miał jednego z najlepszych ludzi do treningu uderzanego.

PS: co do tej inforamcji o wspólnym treningu Mirka z Huntem- widział ktoś jakieś oficjalne źródło tej informacji?

nie uważam że Mirko jest teraz gorszym fighterem nizdawniej bo jest lepszy pod względem doświadczenia i umiejętności ... uważam tylko, że nie jest juzw takie jformie fizycznej jak dawniej i nie ma takiej wydolności tlenowej ... i nikt nie twierdzi, że w Pride można tak nonszalancko walczyć ja kw K! - bo t oniemożliwe ... jakby zaczął stosować takie techniki jak w K1 to by go zmieciono momentanie ... w Pride musi dbać o uchwyty, sprowadzenie do parteru, obronęprzed rzutami - nie da siętłuc n aoślep ja kw K1 bo tam nie było zagrożenia ze strony technik chwytanych ... o tym wiem doskonale :)

wiem też, że jako fizjolog z wykształcenia widzę, że nie jest juzta kwydolny jak dawniej i nie jest juz też tak dynamiczny !!! sami powiedzieliście, że jedzie bardziej na siłę niżna szybkośc - a ja uważam, że powinien zadbać właśnie bardziej o szybkośc i dynamikę oraz wydolnośc :)

no mirek czas ustapic i zrobic miejsce dla wschodzacych gwiazd takich jak kharitanov(no moze niezupelnie wschodzacych)

Zmieniony przez - andreazz w dniu 2005-10-27 19:40:36

"nie da siętłuc n aoślep ja kw K1 bo tam nie było zagrożenia ze strony technik chwytanych"

Jako zagorzały fan K-1 protestuję przeciwko nazywaniu technik stójkowych w K-1 "tłuczeniem na oślep"

Tak na poważnie: Mirko się zmienił. Ni będę snuł teorii i domysłów dlaczego tak się stało, ale od kakiegoś czasu daje się zauważyć, że trochę spowolniał i stracił na dynamice.

Do Cretino i Kilbiana: Mirko jest świetnie zbudowany, pamiętamy jego walki z K-1 gdy był szczuplejszy, ale pamiętam też jego walkę z Sappem, kiedy wyglądał dużo potężniej niż kiedykolwiek (a jaki pękaty wtedy był ). Ja różnice w jego wyglądzie upatruje raczej w tym kiedy jest/ nie jest na cyklu, a jeśli jest to na jakim

Mirko zmienił swój wygląd swój wyglad pod styl walki. Pamiętam go na początku walk w K1.Np pierwsza walka z LeBannerem(wtedy występował jeszcze jako Mirko Tigar)był normalnie pokroju jakiegoś długodystansowca.Chudy,prawie zero masy mięśniowej,ale Jerome wcale lepiej nie wyglądał. Dopiero później Mirko nabrał masy mięśniowej,ale do tego wciaż trenował szybkośc i był po prostu nie do zatrzymania jak ruszał do ataku.Walił swietnie oburącz,fenomenalna lewa noga i prawie taka sama prawa...A teraz...styl walki sie zmienił Mirko musiał nauczyć sie obrony przed obaleniami kosztem walki w stójce.Skupił sie na jednej nodze i na jedym kopie który zakończył by walke.Walka jest dużo bardziej statyczna niź w K1, stąd myśle ze zmiany w jego wyglądzie(podpasowane pod styl walki)
Nie sądze natomiast ze by Mirko miał problem z wiekiem bo on ma dopiero 31 lat to nie jest dużo jak na fightera(co do fizjologii to nie wiem bo sie nie znam,aczkolwiek nic nie wyczytałem żeby było coś nie tak)