Barki
- wyciskanie sztangi zza głowy (przed robiłem w poprzednim HST więc chyba czas na zmianę) x2-3
Nogi
- wyciskanie na suwnicy x1
- uginanie nóg w leżeniu x1
- wypychanie suwnicy palcami x1-2
Ujdzie.. (Cieszy mnie to)
Plecy
- ściąganie wyciągu górnego szerokim nachwytem do klatki x1-2
- wiosłowanie sztangielką x1-2
- przyciąganie linki dolnego wyciągu w siadzie z pełnym odchyleniem x1 (a`la mc, niestety musi zostać)
To przyciaganie na prostowniki mi się nie podoba.. robiłbym MC, jednak nie za dużymi cieżarami. Nauczyłbyś się techniki przez 15.
(spoko będę próbował ale nauczę się techniki a będzie lipa z maksami)
Szrugsy wyrzuć, czworoboczny pracuje wystarczająco przy wiosłwaniu (oki)
Klatka
- Wyciskanie sztangielek(sztangi) w leżeniu na ławce skośnej ~20 głową w górę x3-4
Poziomą wyrzuć. (wyrzuciłem ale czy nie za dużo serii będzie na skosie?)
Ramiona od połowy 10 czyli wszystko jasne
Ale...
Czy mógłby mi ktoś napisać jakim ciężarem mam robić kolejne serie w jednym ćwiczeniu? Np. ma barki robię 3 serie to ciężar ma być taki sam w każdej czy też może jakaś progresja?
Kilob: Ciezar taki sam oczywiscie przez wszystkie 3 serie. (jasne)
Ark: Ja tylko dodam.. jeśli nie dajesz rady w ostatnich seriach wyciskać x razy, to rozbijasz powt, tak, aby nie dojść do załamania mieśniowego. Np. w mikro 10 - 5+3+2+1
(czyli jak mam 3 serie jednego ćwiczenia to robię pierwsze 2s po 10 powt tym samym ciężarem a 3 rozbijam na pomniejsze serie aby nie doprowadzić do załamania jak nie mam już siły?
Czy też robię 10 powt w kilku seriach?)
Maxy kiedy spr ?
(mam zapiski z ostatniego HST i znam swoje możliwości, więc nie będzie problemu oprocz mc)
Zmieniony przez - porato w dniu 2005-10-31 11:49:25
Polak jak kombinuje to czuje, że żyje...