Mam wolny piątek,sobote i niedziele. Czy wogóle jest jakiś sens, żeby w te dni chodzić na siłke, czy da się jakoś tak ułożyć program ćwiczeń żeby był efektywny?? Wiem, że mięsnie potrzebują odpoczynku pomiędzy treningami,żeby się rozwijać i stąd moje pytanie. Generalnie chce ćwiczyć,ale nie mam jak.
Priorytety: masa najpierw , potem oczywiście siła
Rućcie jakieś plany treningowe, bo nie mam koncepcji na program w takiej sytuacji.
RADŹCIE CO Z TYM ZROBIĆ(może ktoś miał podobny problem)!!!
kask do brody i czerwone pole!