zapalenie miesnia

witam ,uszkodzilem sie dosyc powaznie tydzien temu na silce,boli mnie ostro w okolicy prawego barku ,lekaz stwierdzil ze to zapalenia miesnia (bylem u niego po 4 dniach od wypadku) do tego czasu stosowalem masc rozgrzewajacą +ketonal na znieczulenie.
spalem po 4 godziny gdyz bol mnie zrywal ze snu ,wczoraj zapisal mi leki przeciwzapalne i kolejna masc , od kilku dni odczuwam straszne oslabienie w prawej ręce ,mniejszą o wiele sile tak ze boje sie przeniesc szklanki z napojem bo boje sie ze mi wypadnie .Lekaz stwierdzil ze zacisk w obydwuch dloniach mam taki sam -symetryczny .
Probowalem podniesc sie na drazku ale nie mam sil nawet sie w ten sposobn ruszyc z ziemi.
Czy myslicie ze to tylko zapalenie? wystepuje przy takim czyms lekki niedwlad reki?
dzisiejszej nocy udalo mi sie przespac,bol jakby wydawal sie mniejszy po lekach ktore mi zapisal ,czy myslicie ze wszystko jest w pozadku?

Witam!
Takie uszkodzenia , naderwania , nadwyrężenia , nie wyleczą się w tydzień zwłaszcza gdy dodatkowo ćwiczysz . Niestety , wiem że to ciężko , ponieważ sama się z tym borykam ale musisz przestań na jakiś czas trenować nie ma innej rady bo pogorszysz sytuację...

zadnego drazka - musisz dac się zregenerowac !
smaruj iłykaj dalej ...