nogi nogi roztańczone

Siemka, Mam pytanie czy dobrze robię ćwicząc nogi na każdym treningu (3 - 4 razy w tygodniu).Nie są to może takie treningi mega ciężkie, lecz boje się żę spalę mięśnie. Ćwicze je ze względu na to że kiedyś o nich zapomniałem i tak od około półtora roku katuje je.I dzień- perzysiady i martwy na prostych .II dzień- prostowanie i uginanie na śmiesznym atlasiku , III dzień wypady i nożyce czy jakoś tak.Mam pytanie jak moge zmienić trening żebym czuł na drugi dzień że ćwiczyłem , teraz sobie robie lekkie treningi , ale jeszce na wakacje katowałem że nie mogłem stać na siłce, ale po godzince już do normy wraca wszystko .Ćwicze je bo mam chude i od około pół roku ani centymetr nie wszedł , ale siła poszła. Jeśi chodzi o powtórzenia to ze wszystkim robie tak X14, X10 X8 X6 , oczywiśćie zwiększająć ciężar. Żeby pobudzić mięśnie zmieniam kolejność ćwiczeń , ilość powtórzeń i takie tam. Dieta jest wpożądku- klatka i wszystko rośnie tylko nogi stoją.P.S Byłem u ortopedy ostatnio i stwierdził w jednej stopie płaskostopie poprzeczne czy coś takiego- to może przeskadzać? Pozdrawiam i daje sogacze

ćwicz je raz, max dwa razy w tygodniu. Rośnie się podczas odpoczynku a nie treningu. Dlatego stoja w miejscu bo regeneruja sie przez noc a Ty je na drugi dzien katujesz.

Ćwicz najlepiej 1x w tygodniu ale porządnie.

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2005-10-30 16:11:15

ja jak robie nogi to potem czuje jeszcze pare dni zakwasy

A dzięki daje sogacza i czekam może ktoś coś jeszcze napisze mądrego he
Raz raczej odpada , zobacze 2 razy.Mamy siłke taką piwnicową to odpadają jakieś ćwiczenia na maszynach.Przysiady mi wchodzą najlepiej( według mnie najlepsze ćwiczenie), ale jest kwestia taka że kolesie mi zakładają na plecy sztangę bo nie ma stojaków.A co z płaskostopiem?Pozdro i dzięka