Moim celem jest wyrzeźbienie ciała. Czy jest to w ogóle możliwe bez zwiększania masy ? Oczywiście podam informacje o sobie, a potem przedstawie problemy i zapytania.
Otóż, mam 18 lat, mam ok. 182 cm wzrostu, waga ok. 72 kg (przepraszam że wymiary nie są w pełni dokładne, jak bede miał mozliwość zmierze sie dokładnie) Jak widać jestem jestem typowym patykiem dla Was kulturystów ;). Ale od 7 lat trenuje bardzo sumiennie sztuki walki, nie bylejakie zresztą, jestem bardzo sprawny fizycznie. Właściwie to do najmłodszych lat uprawiam sport, brałem udział w dość dużej ilości zawodów lekkoatletycznych (biegi na rózne dystanse od sprintów po długie), ale nie aerobach jest jest to forum i nie o tym miałem pisać :). Oczywiście w ramach treningów, obozów i swoim wlasnym zakresie, zawsze robiłem duże ilości ćwiczeń ogólnorozwojowych i "siłowych" (pompki, brzuchy, drążek, inne udziwnienia ;) itd. no na pewno znacie specyfike wszechstronnych treningów sztuk walki, przekrojowych. Praktycznie zawsze gdy miałem możlwiość ćwiczylem w domu (głownie drązek, pompki, brzuchy, hantle itp.) jednakże częśćiej - o ile pogoda na to pozwalała - szedłem biegać. Nieobce są mi również basen i ścianka wspinaczkowa. Co tu dużo pisać jestem wszechstronny, ale od pewnego czasu interesuje mnie bardziej kulturystyka i chciałbym zająć się tym pięknym sportem, ale jako dodatek do sztuk walki (jednak w większym zakresie niż basen i ścianka).
Interesuje mnie rzeźba, nie chce przy tym za dużo masy. Zresztą masę mięsniową mam, tylko dość kiepsko wyrzeźbioną. Na siłę nie narzekam, powiedzmy, że jestem tzw. "żyła" ;).
Mam możliwość uczęszczania na siłownię nawet codziennie. Treningi MA mam 3 razy w tygodniu, obecnie tylko raz w tygodniu basen i ścianka (typowa rekreacja). Wyczytałem, że trening na rzeźbe powinnien być częsty. Treningi MA mam w poniedziałki, wtorki i czwartki. Ile razy i w jakie dni powinnienem chodzić na siłownię ? Jak pogodzić te treningi ? Czy nie będę "spalał" podczas treningu mięśni wypracowywanych na siłowni? Przy jakiej liczbie treningów w tygodniu na siłce mogę liczyć na widoczne efekty ? Jak to najlepiej zorganizować ?
Diete mam zrównoważoną ;) odżywiam się racjonalnie i zdrowo, ale oczywiście nie "kulturystycznie". Praktycznie nie jadam słodyczy, nie pije alkoholu, chipsów, fast-foosów itd. Nie spożywam też żadnych odżywek ani suplementów. Mogę wprowadzić takowe do diety, bo to na pewno dużo ułatwia, ale nie bardzo mnie stać na taki luksus. Powiedzmy, że moge na to przeznaczyć 50-60 zł/miesięcznie. Co mógłbym zakupić i stosowac ? I czy w ogóle przy takiej kwocie jest co kupić by w mojej sytuacji miało to sens ? Bardzo proszę o pomoc i rady jak powinnien wyglądać mój trening we wspomnianym zakresie, plan itd.
Nie mam narazie możlwiości klejenia mojej fotki, jezeli pojawi sie taka to ja umieszcze. Moj wyglad mozna czesciowo wywnioskowac po opisie. Mam dobrze zbudowane nogi, stosunkowo duze bicepsy i tricepsy, naramienne, przedramiona niezłe, ale przy nadgarsku żenujaca cieńkie. Niezły brzuch (nad nim chce mocno pracowac), bardzo przecietna klatka, plecy i kiepskie barki. Aha, mam jeszcze drobne pytanko, żeby ukazać mieśnie brzucha (u mnie to jeszcze sześciopak nie jest, ale powiedzmy 4-opak ;) ) trzeba sie napinać do tego. Czy weterani kulturystki nie musza tego robić i nawet calkowicie rozluznieni mają bardzo wyraźnie zarysowane te 6-sciopakowe mieśnie? Czy tez sie mimo wszytsko napinaja troche ? ;)
Tyle narazie i tak się rozpisałem za bardzo ;) jesli ktoś to w ogóle przeczyta i odpowie na moje pytania bede wdzieczny. Z pewnością nie napisałem wielu istotnych informacji, ktore pomogłyby rozwiązac moje watpliwosci, wiec mile widziane pytania.
Pozdrowionka dla wszystkich !!!