Vitor Ribeiro (13-1-0), jeden z obecnie najlepiej radzących sobie fighterów wagi lekkiej, zapowiedział swój powrót do WFA, gdzie do tej pory stoczył 3 zwycięskie walki. "Shaolin" jako swojego pierwszego przeciwnika chciałby Ryana Schultza z Team Quest (w którym trenują również m.in. Randy Couture i Dan Henderson).
Schultz ma co prawda niegorszy od Shaolina rekord, ale na pewno nie jest zawodnikiem tej samej klasy. W ostatnich czterech walkach zaliczył jedną wygraną, dwie porażki i remis. Warto też wspomnieć, że w ostatniej, z Davidem Gardnerem wywalczył nie tylko porażkę w ok. minutę, ale i złamaną szczękę.
Zanim jednak "Shaolina" będzie można ponownie zobaczyć na galach WFA, młody fighter ma zamiar stoczyć walkę w obronie pasa mistrzowskiego Cage Rage, który we wrześniu odebrał Jeanowi Silvie, wygrywając z nim przez submission (trójkąt rękoma).
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.