kilka słów o mnie: wiek 28 lat, 81 kg, 177 cm wzrostu, staż na siłowni 2.5 roku. praca siedząca, siłownia 4x w tygodniu.
do tej pory kilka cykli kreatynki, długo HMB, trochę aminów. Ostatnio bardziej dbam o dietę, tzn unikam słodyczy, staram się jeść większe ilości białka. górę mam dobrze rozwiniętą, ale odkłada mi się wciąż tłuszyk na brzuchu.
napisałem sobie taką dietę i proszę o ocenę. Wiem, że jestem już pewnie stutysięczną osobą zadręczającą o weryfikację dietki, lecz proszę o wyrozumiałość i pomoc. Dieta jest następująca:
1. śniadanie, godz. 7:00: 1/3 kubka płatków owsianych, 1/3 mleka odtłuszczonego w proszku, do tego dwa kawałki chleba sojowego z serem i wędliną,
2. w pracy, godz. 10:00: ponownie płatki owsiane i mleko w proszku,
3. w pracy, godz. 14:00: 3 banany,
4. obiad, godz. 17:00: ryż + mięso (czasami pierś z kury, czasami wieprzowina)
siłownia godz. 18:00
5. kolacja, godz. 20:00: 2 kanapki chleb sojowy z serem, wędliną, 100 gram twarogu chudego
6. przed snem, godz. 21:30: tuńczyk w wodzie z puszki.
jeżeli chodzi o dietę to przyznaję, że jest ona chaotyczna, proszę o porady i sugestie co dodać, co odjąć, co zmienić.
bardzo dziękuję i pozdrawiam