Kontuzja stawu barkowego

Ja też miałem kontuzje stawu barkowego, usztywiony na ok. 5 tygodni. W sumie mam pełen zakres ruchu, ale czuje jednak ten bark, choć teraz od tygodnia zacząłem ćwiczyć i czuje ten bark. Spadłem sporo z siły ale to raczej z racji długiej przewy. Mija obecnie ponad 5 miesięcy. Po jakim czasie wy wracaliście do normalnych treningów?

Moje problemy z barkiem zaczely sie rok temu po upadku na motorze z reka odchylona za glowe. Chruplo, pobolalo i o tym zapomnialem... Jakies pol roku pozniej podczas jednego z fightow wypadl mi bark, po czym miesiac spedzilem w gipsie. Od tamtej pory juz 5 razy mialem zwichniety bark i to banalnych sytuacjacj np. podczas przeciaganie sie po wstaniu z lozka itp.

Dostalem skieroanie do szpitala na rekonstrukcje stawu barkowego. Podczas ustalania terminu operacji po tym jak sie zapytalem na czym ona bedzie polegala uzyskalem odpowiedz: A PO CO TO PANU WIEDZIEC?? Glupia pala pomysalem...ale inni learze tez nie byli chetni do rozmow. Odpowiadali bez konkretow i zmywali pacjenta.
Pytalem sie jak wyglada operacja artroskopowa i ze taka wlasnie chce miec... Kilka dni przesuwano mi termin operacji, az wkoncu z samego rana wzieli mnie...

...po operaci ucieszylem sie, ze juz po wszystkim i problemy z reka beda mogly pojsc w niepamiec. Przy zmianie opatrunku zobaczylem zaszyta rane ok 8cm po czym okazalo sie, ze to nie byla artroskopia tylko zwykle otworzenie i poskladanie tego do kupy... Liczylem na krutka rehabilitacje, poniewaz mam mature oraz inne plany...A TU OKAZUJE SIE LIPA!! lekarz zalecil mi 6 tygodni reke nosic na temblaku i powiedzial, ze to nie jest na 100% pewne ze juz nie wystapi zwichniecie. Ja mu na to, ze przy artroskopii ryzyko przeciez jest mniejsze i krotsza rehabilitacja...on mi na to ze tak trzeba bylo zrobic i kropka...

Osobiscie jesem wkurzony i troche podlamany Lekarze mowili, ze zrobia to z jak najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu i aby bylo jak najlepiej...a tu duze otwarcie gdzie pozniej bedzie bilzna...w dodatku zszyta jak jakis wor kartofli (w porownaniu do zszycia po operacji obojczyka), unieruchomienie reki na dluzszy okres i dluga rehabilitacja. Moim zdaniem lekarze mogli zrobic to na odpier...dol, bo widzialem jak byli zaganiani i nie mogli znalezc czasu na moja operacje, ale to ich chyba nie usprawiedliwia, ze rabia cos wbrew pacjentowi, bo jakbym wiedzial jak to zostanie zoperowane to bym zrezygnowal z tego...

Szpital wojewodzki w Jeleniej Gorze polecony jako jeden z dwoch przez znajomego lekarza...

Moze mial ktos podobna operacje i moze powiedziec jak wygladal w jej wypadku przebieg leczenia?? Prosze rowniez o opinie...