Pare pytań:

1.Tuńczyk w warzywach na 180g jest 100g tuńczyka chce zmienić zwykłego tuńczyka w sosie własnym na jakieś z dodatkami i tu pytanie czy to dobry pomysł (już normalnie suchy tuńczyk mi nie wchodzi)
2.Tuńczyk w zalewie z oleju. Czy istnieje taka duża różnica niż w sosie własnym?
3. Pół kostki białego sera chudego (zwykła kostka) o 20.45 po treningu aerobowym wchłonie sie spokojnie bez odkładania?
4.Koncentrat pomidorowy. Dodaje go do urozmaicenia smaku brązowego ryżu z kurczakiem który mi sie jak wszystko już "nudzi" nie przeszkadza?
A teraz wstawiam moją diete (+ suple)

8.00 śnidanie: płatki "musli" zalane wrzątkiem + jogurt naturalny (+ witC1000 + glukozamina + vitalmax)

(9.00 Xpand + treing siłowy)

10.30 sheik z białka 65% na wodzie (30g białka)

(11.00 xPand)

13.00 paczka ryżu brązowego + spora pierś kurczaka gotowana + warzywa gotowane, właśnie albo troche koncentratu albo ketchubu (glukozamina)

15.00 Pół kostki chudego sera + chleb pełnoziarnisty

17.00 Puszka tuńczyka + chleb pełnoziarnisty (tuńczyk najczesciej w sosie własnym )

(18.00 Nitrobolon II + ZMA + tribusteron trening aerobowy jestem instruktorem fitness i prowadze pięć razy w tygodniu zajęcia)

20.00 Sheik 65% z wodą (30g białka)

20.30 pół kostki sera białego z chlebem pełnoziarnistym

Tak od poniedziałku do piątku. W sobote mam trening sam na brzuch.
W niedziele jem normalny obiad ale nie przesadzam z dawkowaniem :P
Prosze o jakieś sugestie i ewentualnie co moge zmienić żeby nie skomplikować za bardzo sprawy z gotowaniem)

.Tuńczyk w warzywach na 180g jest 100g tuńczyka chce zmienić zwykłego tuńczyka w sosie własnym na jakieś z dodatkami i tu pytanie czy to dobry pomysł (już normalnie suchy tuńczyk mi nie wchodzi) /jasne ze dobry byle nie było dużo tłuszczu
2.Tuńczyk w zalewie z oleju. Czy istnieje taka duża różnica niż w sosie własnym? / różnica ilością tłuszczu
3. Pół kostki białego sera chudego (zwykła kostka) o 20.45 po treningu aerobowym wchłonie sie spokojnie bez odkładania? /może być , lepsze wpc
4.Koncentrat pomidorowy. Dodaje go do urozmaicenia smaku brązowego ryżu z kurczakiem który mi sie jak wszystko już "nudzi" nie przeszkadza? /jak nie będzie za czesto to będze ok
A teraz wstawiam moją diete (+ suple)

8.00 śnidanie: płatki "musli" zalane wrzątkiem + jogurt naturalny (+ witC1000 + glukozamina + vitalmax) /dorzuć nabiłu

(9.00 Xpand + treing siłowy)

10.30 sheik z białka 65% na wodzie (30g białka)

(11.00 xPand)

13.00 paczka ryżu brązowego + spora pierś kurczaka gotowana + warzywa gotowane, właśnie albo troche koncentratu albo ketchubu (glukozamina)

15.00 Pół kostki chudego sera + chleb pełnoziarnisty

17.00 Puszka tuńczyka + chleb pełnoziarnisty (tuńczyk najczesciej w sosie własnym )

(18.00 Nitrobolon II + ZMA + tribusteron trening aerobowy jestem instruktorem fitness i prowadze pięć razy w tygodniu zajęcia)

20.00 Sheik 65% z wodą (30g białka)

20.30 pół kostki sera białego z chlebem pełnoziarnistym /

Tak od poniedziałku do piątku. W sobote mam trening sam na brzuch.
W niedziele jem normalny obiad ale nie przesadzam z dawkowaniem :P
Prosze o jakieś sugestie i ewentualnie co moge zmienić żeby nie skomplikować za bardzo sprawy z gotowaniem)

Ogołem nie jest źle , w Twojej diecie wogole nie ma zdrowych tłuszczy ,wiecej warzyw, dodaj omega-3 , oliwe z oliwek , olej lniany , tłuste ryby , orzechy włoskie.Zastepuj chleb , ryz,kasza,makaron.



Zmieniony przez - outsidee w dniu 2005-12-01 17:47:47

A właśnie nie dodałem do że płatków dolewam dwie łyżeczki oleju lnianego.
Ryż brązowy zmieniam czasem na kaszę gryczaną. Ogólnie to brakuje mi głównie warzyw ale czy zwykłe mieszanki mrożone załatwią sprawe? A olej Omega3 na prawde go dodać? Na wieczór czasem ser biały zamieniam na makrele wędzoną
Własnie piszesz żebym dożucił nabiału rano i czy ser biału chudy załatwia sprawe????


Zmieniony przez - Szebka w dniu 2005-12-01 17:51:36

No nic musze już lecieć na trening bo prowadze TaeBo (aeroboxing od 18.40 do 20.00) więc przeczytam i jak coś to zadam kolejne pytanie po treningu

kaszami ryzami makaronami staraj się zastypować chleb.Olej lniany posiada omega-3.Wiadomo nie ma to jak świeze warzywa , ale lepszy rydz niż nic , mrorzone tez są dobre wiec śmiało je gotuj , wyśminita sprawa jest kapustka kiszona .Ser chudy do musli w sam raz .Lepsze musli własnej roboty



Zmieniony przez - outsidee w dniu 2005-12-01 17:55:14

o właśnie
korzystając z okazji, mam pytanie do Szebka/Szebki (?)
Mianowicie:
Mógłbyś rzutem na taśme, skrótowo opisać jak wygląda Tae-bo?
bo planuje się wybrać na to, ale to za jakiś czas dopiero
i chciałabym wiedzieć, jak bardzo eksploatujący fizycznie jest to trening?
Tak jakbyś napisał mniej więcej ile minut poświęcasz na co: rozgrzewka, układy kopnięc, czy co tam zwykle...
byłabym wdzięczna

pozdro

ja chodzilam na taebo

ogolem strasnie mi sie podobalo, bo lubie wsyztsko co uderzane i kopane
na tae bo bardzije sie chyba trza skupiac na technice
a aeroboxing to sa uklady

obydwa wyczerpujace, ale jak milo

Pozdr.

ps. mowie o zajeciach w klubie fitness

Właśnie wróciłem z zajęć TaeBo, a więc:
5min rozgrzewka: ramiona, głowa, tułów nogi głównie w miejscu lub stepie.
40min część główna zaczynam od razu w podskokach i seria różnego rodzaju uderzeń, łokieć, sierp, chak ale głównie uderzenia proste. Przykładowe ćwiczenie: "pajacyk" uderzenie przód PR, "pajacyk" uderzenie w bok PR i na L strone to samo . Tak skacze w szybkim tempie jakieś 140-145. Potem po około 20minutak ciągłych podskoków ćwiczenia na nogi w postaci kopnięć, łącze uderzenia z kopnięciem, np.: Kolano,kolano,kopnięcie uderzenie na jedną strone. Ćwiczenia bez podskoków są równie męczące bo jest dużo przysiadów itp. Następnie 5 min rozciąganie daje nam już 50min. treningu. Potem kłade sie i robimy około 15-20minut brzuszki, następnie 15-20min pośladki znowu 5min rozciągania i cooldawn 3min.
Wiesz ja osobiście przykladam sie do treniongów i robie prawie wszystkie na 100% mój trening trwa około 80-90min w zależności od ilości brzuszków itp. Ja znam instruktorke co odwala 45min zajęcia a to stanowczo za mało No nic to na temat TAEBO

Dzieki
Sog nie wszedl.. :/
U mnie te zajęcia trwają planowo 55 min. i myśle, że to wystarcza
Ty jestes chyba "lekki" zamordysta
albo masz jakąś wyjątkowo mocną ekipę na zajęciach
bo ja osobiście nie wyobrażam sobie na takich zajęciach babek z nadwagą, które gną się we wszystkie strony i jeszcze nogami do tego przez blisko 1,5 h..
sama nie raz wymiękam po 20 min. interwałów, a tao-bo, biorąc pod uwage tempo w jakim sie odbywa oraz zmienne tętno, raczej się do takich zalicza

tak czy owak- ciągnie mnie do tego
pogadałam sobie..
a pójść-pojdę

Uuu sog nie wszedł nie szkodzi
A ja faktycznie mam dwie grupy w tygodniu i to dosyć sprawne, zawsze prowadze zajęcia z uśmiechem więc dziewczyny nie zauważają zmęczenia Ogólnei rozpiętośc wiekowa to 16-34lata Prowadze dodatkowo w piątki zajęcia dla wszystkich wzmacniające brzuch i pośladki 35min brzucha 30 pośladków + 15-20min rozgrzewki taebo Pozdro.....