siłe słonia szybkość gada da ci tylko lemoniada
...
Siema. Czasem na siłce z kumplami walczymy na zasadach k1. Po rozgrzewce poczułem że boli mnie staw skokowy. Nie wiedziałem od czego bo nie walnąłem jakoś bardzo mocno tą nogą ani źle nie stanąłem. Cwiczyłem dalej ale ból się nasilał. Po treningu kostka duzo spuchła. Dzisiaj jest 3 dzień po treningu i opuchlizna powoli schodzi z kostki ale nadal jest. Noga mnie juz nie boli. Nie wiem co to jest. Najbardziej bolało jak dotykałem torebkę stawową. Czy ona mi sie rozlała czy co. Nie ide do lekarza bo nie boli. Co o tym myślicie?? Dzieki
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
"Nie ide do lekarza bo nie boli" no i takie podejscie ma wiekszosc ludzi . a pozniej na starosc sie dziwia czemu chodzic nie moga. Stary smigaj do doktorka. Pisales ze Ci spuchla wiec cos jest nie tak.
http://www.pajacyk.pl - Kliknij.
www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!
Polecane artykuły