niedoceniani zawodnicy mma

Kogo uwazacie za najmniej docenianego zawodnika na arenie mma? Moj typ to Rico Rodriguez, naprawde wszechstronyy fighter, dobrze radzil sobie z Mino.

Naprawdę sporo takich jest imo. Wspomnę np. o wspaniałym judoce i zawodniku MMA, wciąż niedocenianym, Karo Parisyanie. Polecam przelookać jego szkoleniówki - majstersztyk! Jest też Anderson Silva, który musi rozbijać się po mniejszych rangą galach, bo Pride go nie zauważa, a tak naprawdę jest doskonałym zawodnikiem. Paru jeszcze pewnie by się znalazło, np. Pele, Vitor "Shaolin" Ribeiro (choć ten ostatni zaczyna robić wokół siebie coraz większy szum - i dobrze ).

Dokładnie Anderson i Ausserio Silva. Nie wiem czemu na Pride mieli tak mało wystepow.

Według mnie Josh Barnett. Nawet sam Randy Couture po przegranej z nim walce powiedział, że Josh jest bardzo niedoceniany, a przy tym naprawdę dobry.

Ricco Rodriguez - kiedyś był naprawdę dobrym fighterem, stoczył bardzo wyrównaną walkę z Minotauro, którą wg. mnie powinien wygrać, na Abu Dhabi pokonał Nogueirę przez chwyt na nogę a teraz... Za bardzo się spasł...

Niedoceniany jest przez wielu Pedro Rizzo, Kazimierz Fujita.

Pele i Rodriguez nie zachwycaja obecnie , ale dziwne, ze nikt nie wymienil Rodrigo Nogueira, malo walczyl ale podczas gp pokzal klase , moze teraz dadza mu wiecej walk

Chyba Rogerio. Rodrigo to Minotauro, a o nim, jako o niedocenianym, raczej mówić nie można.

Karo Parisyan. https://www.sfd.pl/temat205598/ dziwne, ze do tej pory DSE go nie zaprosili. Przecież Parisyan deklaruje się judoką i walczy zdecydowanie jak judoka. gdy się popatrzy na żółtków, którzy wchodza do ringu Pride, to az się płakac chce.
Problem o tyle poważny, ze DSE za bardzo zaczyna majstrować prezy Pride. dosc wspomniec wszystkie ostatnie dziwactwa. wyławianie i zapraszanie talentów, aby dostarczali rozrywki jakby zeszło na drugi plan.


Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-12-16 23:17:29

Zmieniony przez - Jodan w dniu 2005-12-16 23:23:56

Rogerio nie jest niedoceniany! Popatrz na zagraniczne fora to zobaczysz, że nikt nie ma wątpliwości (a i mało kto miał nawet przed GP), że to ścisła czołówka świata w kategorii do 93kg. No tyle tylko, że mimo to pozostaje lekko w cieniu brata.