ZAWODY=WALKA=NERWY

czesc

mam pewien problem.. w sobote mam zawody.. denerwuje sie juz od poniedzialku :(.... ale tak ze nie moge spac w nocy... przed walka na zawodach jest zawsze o wiele gorzej... ten stres wplywa na mnie paralizujaco...

czy sa moze jakies sposoby by sie pozbyc tego strachu?

...One shall stand...One shall fall...

Dużo sparringów to jedyna metoda.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

mam wlasnie duzo sparingow...staramsie sparowac przy kazdej okazji...i przed normalna walka sie nie boje....ale zawody tak na mnie dziaja....nie wiem czemu.... ;)

...One shall stand...One shall fall...

Co za zawody ICE? WTF?

GTF.....w radlinie........semi i light contact..... :)

...One shall stand...One shall fall...

I.C.E ,a o ktorej?-moze sie wybiore.

Ten lęk wynika z tego że nieznasz przeiwnika i wiesz że prawdopodobnie nie będzie się z tobą cackał a i nie chcesz się skompromitować.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Zdenerwowanie to normalna sprawa.Nie denerwowac sie jest chyba nie normalne.I mowa tu za rowno o poczatkujacych jak rutyniarzach,oczywiscie proporcjonalnie.Uwierz ze ta adrenalina-stres tylko ci pomoze.Twoj przeciwnik czuje to samo...wiec ty sie tez z nim nie cackaj:).

Jest cos w Radlinie? Co to za zawody? Na pierwszych zawodach kazdy ma pelno w gaciach, jedyna rada to jak najwiecej startowac. Na nastepnych zawodach bedziesz sie coraz mniej stresowal.