Trening siłowy a rozwój płuc i serca

Tyka a jakie zdanie masz na temat progresji polegajacej na coraz wolniejszym wykonywaniu powtorzen? Co mozna osiagnac w ten sposob i czy warto?

Muszę odpowiedzieć w dwóch częściach

Część I

Każda metoda treningowa działa - tyle że tak długo, jak długo organizm się do niej nie przyzwyczai. W związku z tym jeśli całe życie podnosiłeś ciężary eksplozywnie, jakieś 4-6 tygodni podnoszenia powoli da ci nowy bodziec do wzrostu i przyczyni się do poprawy wyników

Część II

Trening Super-Slow i wszystkie jego odmiany to jedna z najwiekszych pomyłek i mitów jakie funkcjonują w kulturystyce. Oczywiście, jak każdy inny trening na krótką metę on działa (patrz Część I) ale rozwija głównie włókna wolnokurczliwe, a nie szybkokurczliwe - odpowiedzialne zarówno za najszybszy przyrost siły jak i za najszybszą hipertrofię. Dlatego też poza specjalnymi okazjami (1-2 mikrocykle treningowe po 4-6 tygodni rocznie - dla odmiany) odradzam stosowanie takiej formy treningu. Ostatecznie praca to masa x dystans / czas czyli im dłużej się bawimy z jednym powtórzeniem tym mniejszą pracę wykonujemy, zwiększając przy tym głównie wytrzymałość a wybitnie tracąc na dynamice

dzięki , jestem w pełni ustatysfakcjonowany z odpowiedzi!

"usatysfakcjonowany odpowiedzią" lub "zadowolony z odpowiedzi"

j***ni polonisci

Jeśli mam być szczery to jazda na rowerku to dla mnie popierdółka. Dużo bardziej płuca i serce pracują u mnie przy podnoszeniu ciężarów (a już jakby zrobić przerwy takie jak w tabacie to rzeź).