worek bokserski

Andrew3 chyba kazdy z nas jak byl maly to probowal uderzac w sciane i inne dziwne rzeczy nienadajace sie do tego (znalem goscia ktory po obejrzenieu jakiegos filmu nie pamietam juz jakiego zawiesil sobie stary bojler bo widzial w filmie jak gosc napieprza, uderzyl w niego pare razy i bojler spadl, oczywiscie mocowanie nie wytrzymalo chlopak sobie noge uszkodzil, zreszta te filmy "karate" i "kung fu" spowodowal pare wypadkow wsrod moich znajomych ktore z perspektywy czasu wydaja sie smieszne.). A konkluzja jest taka wiekszosc : z nas takie rzeczy robila/probowala robic tylko dawno temu juz z nich wyroslismy jezeli ty nadal w to wierzysz/praktykujesz to chyba malo cwczysz albo piszesz jakies ******ly bo to co piszesz skonczylo by sie bardzo szybko jakas kontuzja (no chyba ze w ten worek uderzysz raz w miesiacu).

Kofek
Naucz się czytać ze zrozumieniem OK i dopiero wtedy możemy podyskutować.

Po pierwsze jak już pisałem ten worek nie jest mój i mam z nim aktualnie tyle styczności co z eskimosami.
Po drugie nie mówie tutaj o tym że uderzanie w to da mi jakąs wielką mistyczną siłe niczym Brucowi Lee w jego filmach. A widze że Ty tak z tego wywnioskowałeś.
Wszystko napisałem wyżej nie chce mi się już o tym pisać.
Konkuzja:
Naucz się czytać ze zrozumieniem i wyciągać z tego wnioski to możemy pogadać.
Poz

A Ty wyrośnij z bajek "o dobroczynnym wpływie nap.ie.rdalania w bardzo twarde rzeczy".
To niszczy stawy(ktoś już to wcześniej pisał), i na tym temat powinien się skończyć.

OK
Jak wyrosnę to dam znać
Poz

Też kiedyś się "jarałem" jak na pewnym filmie karate "Tong-Po" trenuje przed walką kopiąc piszczelem w betonowy filar...

TWARDZIEL !!!

A na innym filmie Van-Damme normalnie złamał drzewo(też za pomocą kopnięć)!

Ze zwyklego tematu rozpetala sie bitwa...:) nie bede mowil jakie to filmy widzialem ale mam pytanie do tematu. Czy mozna worek wypelnic jakas watą 9wkład do filtrów) czy wełną mineralna? I jak one się beda sprawdzac? I co z ta fasolą :D??

pozdroo

HA ha ha ;) generalnie kazdy chyba nie raz cos rozwalil ( mnie zdazylo sie i drzwi do łazienki przebic reka i zmasakrowac kostke na scianie wiec na razie ze sprzetami w domu jest 1:1 ) w kazdym razie jak wyglada sprawa z dorwaniem scinek materialu ? bo szukalem dzisiaj po warszawie i kiepsko mi poszlo ;/ jakies namiary ktos ma ??