SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak stracić i świetnie się czuć? POMOCY!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2451

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14
Witam!
Trafiłam do Waszego serwisu, ponieważ mój kolega go polecił. Z góry mówię, żę nie bardzo interesuje mnie kulturystyka sama w sobie. Lecz kolega, wcześniej juz wspomniany mówił, żę jestescie w stanie mi pomóc, dlatego też z prośba o pomoc sie zwracam. Ale do poczatku...

Mam 18 lat, lubie sport a zwłaszcza sztuki walki. Od trzech lat trenuje różne rodzaje walki. Aikido, Combat Kalaki oraz Takewondo. Lubie takze pływać, chodzić po górach i cos ze sportów ekstremalnych czyli coś ze wspinaczki czy survivalu, lecz niebardzo mam i na to czas. W czym problem? W tym, że przy wzroście lekko ponad 162 cm ważę prawie 80 kg. I z tego powodu zapewne zaczęły sie moje kłopoty z kolanami. Pomomijając jeszcze sam fakt, że do wymarzonej sylwetki duuuzo mi brakuje.
Nie zalezy mi na mięśniach, lecz na zdrowiu, sylwetce i dobrym samopoczuciu we własnym ciele. Chciałabym także móc robić to co inni na treningach, lecz moja waga mi na to nie pozwala, np piruety czy skoki.
Od keidy pamietam miałam kłopoty z nadwagą. Ile to ja juz razy nie próbowałam przeróżnych diet, zazynanie się, ćwiczenia...
Lez nigdy to długo nie trwało. Nie dawałam rady utrzymac diety, psychicznei nei wytrzymywałam. Tyle razy obiecywałam sobie, że od teraz już wszytsko będiz einaczej, dam sobie wreszcie radę, wytrwam!..
Lecz nic to nie dawało. Mimo dośc dobrej kondycji z powodu treningów, nie szczuplałam, lecz przybywało mi tylko tkanki mięśniowej. Czyli zaczynałam wygladać jak facet z wielkimi barami i wielkim brzuchem...
A od pary miesięcy zostałam zmuszona zarzucić treningi z powodu psujących sie kolan. Ból, chrupanie i obrzęk pzy wiekszym wysiłku. Byłam u lekarza lecz to zlekcewazył, stwierdził tylko że powinnam schudnąć i odciążyć kolana. Łatwo powiedzieć! Nic nie ćwiczyć i chudnąć, ciekawe jak?
Mój tryb zycia nie jest chyba godny podziwu. Wiecznie gdzieś biegam, rzadko kiedy mam możliwośc zjedzenia ciepłego posiłku, czasami to nawet cały dzien nic nie jem, dopiero po wieczór po powrocie do domu cośuda mi sie zjeść. A mimo to jestem wciąż gruba.
Nieregularne i przewaznie neizdrowe jedzenie... Przez dyskomfot psychiczny i nienawiści do własnego ciała zaczęłam popadać takżę w bulimię. Lecz powoli z tego wychodzę.

Dlatego też prosze o pomoc i radę. Przy diecie, ćwiczeniach, jakiś środkach? Kiedyś bym sie nie odwazyła nawet poprosic o pomoc. Dziś stwierdzam, że sama sobie nie poradzę z tym. A zwracam sie do Was, bo, jak wspominałam wcześniej, polecił Was mój dobry znajomy.

Napiszcie jesli wiecie, jak mi pomóc...

Pozdrawiam!

Fani sportu dzielą sie na taborety chipsowe i prawdziwych działaczy...

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 306 Wiek 44 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 3992
no coz, sama odpowiedzialas sobie na pytanie, nie oczekuj od nas cudow, bo powiemy to samo co lekarz, zacznij jesc regularnie i zdrowo, a zaczniesz chudnac, zacznij od lekkich cwiczen, a w miare jak organizm sie wzmocni....no wiesz...poczytaj tez forum, jest tysace takich jak ty;P

"a to wszystko ci dam, tylko padnij i złóż mi pokłon"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
przedewszystkim poczytaj posty podwieszone to dowiesz sie co nieco o diecie. Niestety silna wola jest potrzebna i w tej kwestii musisz sobie sama poradzić. Powiem Ci szczerze, że mi w wyrobieniu silnej woli pomogło sfd i gdy tylko mam ochotę na ciastko z kremem wchodze tutaj, czytam i odrazu przechodzi:-]. To że masz nadwage wynika zapewne z tego, że za dużo jesz. Mówisz ze zdarzają Ci się dni ze nic nie jesz, dopiero wieczorem a to najgorsze co moze byc bo za pewne wieczorem albo następnego dnia odrobisz to niejedzenie i to pewnie z nadwyżka i nadodatek po takich zabiegach zwalnia metabolizm. Myśle, że najpierw powinnaś zacząć wdrazać pomału rady jakie udzielił Tyka w swoim arcie:
https://www.sfd.pl/temat209117
Tylko nie wszystkie naraz lecz pomału. Musisz tez zmienic nastawienie i tryb życia. Nie ma wymówki ze jestem zapracowana i nie moge zjeść tego i tego i ze nie mam czasu a za to jak przyjde do domu to sie opcham. Musisz jeść regularnie to podstawa(ale to wszysko napisane jest jush w tym arykule, do którego linka Ci dalam). Musisz też pamietać ze nikt Ci tu nie da jakiejść diety cód ktorej wyniki bedzie widać po tygodniu. Musisz poprostu pomału przestawiać swoje nawyki żywieniowe na lepsze i przedewszystkim na stałe, by potem uniknąć efektu jojo.
pozdrowiam i wytrwałości życzę
G. I. Jane

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
dobrze powiedziane

lecz niekoniecznie nadwaga wiąże się z nadmiarem jedzenia...przecież ilu ludzi na snickersach żyje i wygląda szczupło....oprostu genetycznie jesteś skazane na walke z tym wszystkim...ja również mam coś takiego że musze uważać ale to ma swoje plusy

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Dzięki Rothen zapomnial to napisać
Ewa robilaś sobie np badania czy nie masz cukrzycy,albo problemu z tarczycą??

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 862 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 13850
No i wybralas super czas na walke z fetem Zazwyczaj w swieta przychodzi kryzys ale to juz inna historia.
Sluchaj sie G.I. Jane i przeczytaj te posty. Pamietaj ze zbedne kilogramy zwalcza sie madroscia i konsekwencja a nie glodem Przynajmniej nie tutaj

----Ręce które leczą----

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 658 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5426
To że masz nadwage wynika zapewne z tego, że za dużo jesz. G.I. z tym sie nie zgodzę. Może być tak, że nadwaga Ewy wynika z tego, ze za mało je ( a prawie na pewno je żle), ale to jest w postach podwieszonych. Najważniejsza na redukcji jest DIETA (mówia, że 80% sukcesu), co nie oznacza jednak mniej jedzenia. Oznacza regulerna, czeste, ciut ponizej zapotrzebowania, zaplanowane posiłki, czego Ci Ewo życze!!!

---NIech MOC będzie z Wami---

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
Agent, Ewa na pewno źle je(oczywiście pomijamy kwestie choroby), ale jeśli jadalaby za malo to by nie tyla. Pomyśl przecież jeśli jemy za dużo organizm to co nie moze zurzyć udkłada na później w postaci tkanki tluszczowej, zaś gdy brakuje mu energii to czerpie właśnie z tluszczu, mięśni i wtedy chudniemy. Jasne ze moze być tak ze je mało i dalej tyje ale to dlatego ze zwalnia metabolizm (ale to napisałam wczesniej) i trzeba go podkręcić między innymi jedząc częściej często i więcej, ale w tym okresie gdy zacznei regularnie jeść i jeść więcej na pewno odrazu nie schudnie a wręcz odwrotnie, moze przytyć.Ale myśle, że nie ma sensu się tutaj nad tym rozwodzić niech Ewa poczyta uloży diete i wtedy będziemy mogli w miarę swoich możliwości odpowiedzieć na jej ewentualne pytania.
pozdro

<-- Nie, nie jestem łysa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
Jane co ty wypisujesz ? ja myśle że ty nie rozumiesz pojęcia odchudzania ,i możliwe że jedząc 1800kcal nie będziemy tyli a jedząc 1200kcal tak przy nieodpowiednim jedzeniu....po za tym ja odchudzanie nie rozumiem w taki sposób jak zrzucanie wagi bo to bezsens...jeśli chodzi o wage to ja potrafie 1kg zrzucić w godzine , 3kg w dzień 7 kg w kilka dni
ja odchudzanie rozumiem w takim sensie żeby zachować jak najwięcej LBM czyli suchej masy mięśniowej przy jak najmniejszym poziomie tłuszczu i przy jak najmniejszym upośledzeniu wykonywania sportu oraz zachowaniu jak największej siły i sprawnosci fizycznej

przy nie odpowiednim odchudzaniu może zrzucić 20kg i wyglądać o wiele gorzej niż obecnie

"jak je za mało to by nie tyła"

załóżmy że jej zapotrzebowanie wynosi przy wadze 80kg 2000kcal....a ona nic nie je głoduje i jada raz pod wieczór 1800kcal i będzie to poniżej zapiotrzebowania i uważasz że nie przytyje i organizm nic nie odłoży ?


Zmieniony przez - Rothen w dniu 2005-12-27 11:00:58

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 862 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 13850
Zgadzam sie z tym ze byc moze kluczowa sprawa jest tutaj jakosc dostarczanego pozywienia. Wiele osob znam ktore mowia ze sa na redukji i w McDonaldzie zamawiaja tylko frytki z Cola a pozniej wypijaja 5 kaw z automatu Jezeli zacznie sie wiekasza wage przykladac do jedzenia jak najmniej przetworzonych rzeczy to moim zdaniem juz polowa sukcesu. Inna sprawa jest oczywiscie odpowiednie rozlozenie tego w ciagu dnia
Pzdr

Zmieniony przez - Grechus w dniu 2005-12-27 11:10:45

----Ręce które leczą----

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8641
"załóżmy że jej zapotrzebowanie wynosi przy wadze 80kg 2000kcal....a ona nic nie je głoduje i jada raz pod wieczór 1800kcal i będzie to poniżej zapiotrzebowania i uważasz że nie przytyje i organizm nic nie odłoży ?
"
Jeśli tak bedzie robić jej metabolizm zwolni bo organizm bedzie sie bronił przed "cieżkimi czasami" czyli jej zapotrzebowanie bedzie wynosilo np 1600kcal. Ja przez jej zapotrzebowanie rozumiem tyle kcal ile organizm potrzebuje by utrzymać się przy życiu nie chudnąć i nie tyć, czyli dokladnie tyle ile zuzywa.Ale ta wartość nie jest przecież stała i zależy do wielu czynników. A że jej met. zwalnia to i zuzywa mniej kcal.Oczywiste jest też, że to wcale nie jest dobre i że jej celem powinno być podkręcenie met by mogła jeść więcej a organizm nie odkładał by tego w postaci tkanki tluszczowej.
Ja przez odchudzanie, czy redukcję rozumiem utratę tkanki tluszczowej.

Jeśli bedziesz jeść mniej niż wynosi Twoje zapotrzebowanie(nie mówie teraz o tym wyliczanym na wzorach) to nie ma bata schudniesz, a własciwie to stracisz na wadze bo trzeba się zastanowić z czego schudniesz,na pewno nie z samego tłuszczu.

<-- Nie, nie jestem łysa

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gorąca prosba :)

Następny temat

jajka....cholesterol.....

WHEY premium