pomocy!!!

a ja Wam powiem, że mam bigo nie mogę patrzeć na siebie w lustrze wciąż uwarzam że jestem zachudy za mały, że nie mam mięśni (chociaż tacham spore ciężary, wiadomo, że jakbym nie miał mięśni to bym nie dał rady ich podnosić) wydaje mi się że mam najmniejsze mięśnie na klatce, że byle chudy leszcz ma większe, nastepna opcja to taka że mam za dużo tkanki tłuszczowej i to też mnie wkurza, wciąż jestem w błednym kole bo sam nie wiem czy łapać się za 'masówkę' czy redukcje ostatecznie 'masówka' wygrywa
a wszystko przez to że parę lat temu zachorowałem i straciłem dużo masy mięśniowej bo wcześniej przed chorobą też ćwiczyłem i teraz nęka mnie myśl że nigdy nie wrócę do takiej formy jak miałem i takich rozmiarów mięśni,
ale powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że jak przez najbliższe pół roku nie zobaczę efektów to oleję to wszytsko, i poprostu zaakceptuję się takim jakim jestem i skończę nawet czytać to forum, to chyba będzie najzdrowsze rozwiązanie

Mavika, dieta 800-1000 kcal JEST WYNISZCZAJĄCA. To w ogóle nie jest dieta tylko wegetacja
Wiotka, przyznam, że mówisz zaskakujące rzeczy, ale zwyczajnie Ci nie wierzę, bo byłabyś wybrykiem natury. Sory. Jeszcze nikt nie nabawił się anoreksji od zdrowego żywienia, zgodnego z zapotrzebowaniem, stosując structure refeed i strategię dodatkowego posiłku. Stany anorektyczne są wynikiem długotrwałego odstawienia źródeł wartościowych składników odżywczych. Musiałaś źle wyliczyć zapotrzebowanie, źle dobrać składniki, źle skomponować dietę, lub za długo stosować redukcję. Ty chyba nie zdajesz sobie sprawę JAK BARDZO ZŁA musi być dieta, żeby spowodować zaburzenia hormonalne! To się nie dzieje od myślenia o kaloriach!

Seba, histeria nigdy nie jest najlepszym rozwiązaniem
1) akceptacja siebie to fundament niezależnie od celu jaki sobie wytyczyłeś. Nie masz wymienić ciała tylko je ulepszyć
2) nie miotaj się. Jak masz za dużo tłuszczu, zrób redukcję a potem spokojnie rób masę
3) jak już tak płaczesz za masą to zapodaj na cyklu jakiegoś stacka
4) masa to nie wszystko. Jak masz niewielkie mięśnie ale dobrze rozwinięte i wyrzeźbione i tak wyglądasz lepiej niż połowa kulturystów (to tylko moja opinia )

nie umiem ułożyć tej diety :( jakbym nie kombinowała zawsze wychodzi mi dwa razy za duzo wegli i za malo bialek i tluszczy... czy ktos doswiadczony moglby mi ulozyc tygodniowy jadlospis na 1200kcal? potem bedzie mi latwiej poszukac jakichs zamiennikow a nie tak od zera...

np
1)płatki owsiane lub kukurydziane 30g, mleko 0,5% 200g, miód 5g, rodzynki 10g
2)chleb tostowy 100g, szynka z indyka 10g, ser żółty 20g
3)jogurt 200g
4)Indyk 200g, brokuły 200g, kasza 100g
5)Śledzie 100g