Mam zamiar zacząc trening dla grupy I w cyklu I, mam łąweczke, sztange, troche mało kilogramów obciążenia bo 2x4,5kg i 2x7,5kg, i dośc pokaźny worek treningowy. Mam zamiar dokupić jeszcze troszke i zrobic małą siłownie. Do tego czasu chce potrenować troszke w domu jakies 2-3 miesiące.
Myslałem nad czymś takim:
pompki np. x10, brzuszki np. x25, drążek np. x5 i takie 3 obwody. Z czasem dodawać po pare powtórzeń (skromny bo schudłem i nie mam tyle siły ). Trening co 2 dni.
Albo takim:
1.pompki, 3 serie do zmęczenia
2.pompki głową w dół, 3 serie do zmęczenia
3.przysiady, 4 serie do zmęczenia
4.brzuszki (podnosząc tułów i nogi) 3 serie do zmęczenia
5.drążek, 3 serie do zmęczenia.
Nie wiem czy taka kolejność jest dobra, może więcej serii, i jednak wolałbym nie "do zmęczenia" tylko określoną liczbe powtórzeń. I może przy wyborze drugiej opcji lepiej to podzielić na obwody?
NIe bawisz się - NIe żyjesz!!!