Alkohol

Witam mam 17 lat.. nie pije alkoholu normalnie.. jeszcze nigdy nie pilem wodki w duzych ilosciach.. moze ze 3 razy po pol kieliszka i tyle.. ostatnio na sylwestrze wypilem wiecej bo pare kieliszkow likieru moze ze 4 i troche szampana.. tak to raz na czas szampana pilem i winko jakies na trawienie.. teraz juz z tym skonczylem i juz nie uznaje alkohlu.. tylko zdrowe odzywianie.. jeszcze nie cwicze ale niedlugo mam zamiar zaczac.. powiedzcie mi prosze czy przez takie cos mozliwe jest ze juz nie urosne wiecej?? czy to moze jakos zlewplynac na przyszle cwiczenia?? prosze o pomoc


pozdrawiam

Czlowieku przeciez wszsytko jest dla ludzi Poza tym takie ilosci co piles to raczej degustacyjne. W dodatku masz juz 17 latek a gorzej jak 10cio latek siega po te rzeczy. Spokojnie bedzie dobrze

ja na zeszłego sylwka wypiłem jedną połówke BOL*A , 4 czy 6 szampanów
i pare piw....piłem w czasie całej impry :D gdzieś od 17 00 do 24 00 potem byłem troche podpity i poszłem spać do 2 00 wstałem i pierwssze co to po piwo


PS: twoje ilosci to nawet zalecane są żeby raz na jakis czas wypić, jak dobrze Grechus napisał = DEGUSTACYJNE

Pij wiecej

PS. Do pana wyzej : NIE WSZYTSKO JEST DLA LUDZI

Eh ja najgorzej wspominam swoja studniowke. Pamietam moze jej pierwsza godzine... Pozniej poszlo prawie litr zubrowki i sie obudzilem w toalecie o 2 w nocy z calym obiadem na swoim garniaku Szkoda gadac... Juz tak nie robie