Młody a kreatyna

Witam. Jestem tu nowy i prosze o wyrozumiałość jakby co. :)
Ćwiczę od lipca 3-4 razy w tygodniu. Mój plan treningowy w przybliżeniu wyglądał tak:
1.dzień - klatka:
2.dzień - plecy, triceps
3.dzień - biceps, nogi
4.dzień - bary, przedramię
Na każdą partię po 4 ćwiczenia.
Każde ćwiczenie 4 serie (12, 10, 8, 6 zwiększając nieznacznie ciężar).
Jakieś postępy nawet zrobiłem. Cały czas ćwiczę "na sucho". Wystąpiły dwie dłuższe przerwy. Na początku listopada z 2 tygodnie i gdzieś od połowy grudnia aż do dzisiaj. Dla formalności parę dni temu skończyłem 17 lat.
Nie stosuję żadnej diety.
Do końca roku szkolnego zamierzam zwolnić nieco - zamiest 4 ćwiczeń na partię to 3. Wiecie, buda, wfy - to wszystko trochę męczy.
Co sądzicie, o tym, żeby np od lutego brał kreatynę? A może coś innego? Tylko nie odżywki białkowe, bo to nie na moją kieszeń. Pozdrawiam, liczę na konkretne odp.

"Nie stosuję żadnej diety"- jak zaczniesz stosowac to zacznij sie zastanawiac nad kreatyna, to nie sterydy, potrzbujesz skaldnikow pokarmowych zeby budowac miesnie, dieta w tym sporcie to podstawa, zacznij od niej, pozniej mysl nad suplami i odzywkami

Tylko nie odżywki białkowe, bo to nie na moją kieszeń - nie przesadzaj znowu,
są tańsze alternatywy np. ostrowia

Piszesz że jakieś postępy zrobiłeś a gdybyś przynajmniej miał diete choc niedokładną to byś powiedział ze zrobiłeś znaczne postępy.
Jestem w twoim wieku i zacząłem cwiczyć od sierpnia i widze znaczne postępy nawet mówią mi to inni w szkole gdy jestesmy na siłce. Więc sie zastanów nad dietą nie musisz mieć wyliczona co do grama ale byle była .
Nie ma przeszkód żebyś wziął kretke ale najpierw ułuż diete napewno nie pożałujesz

Andrew G to bardzo żle że nie masz diety przynajmniej jeśli chodzi o regularność i jaki taki sład i objętość posiłków, poza tym twój trening jak na początki jest żle ułożony i zbyt forsowny

Dlatego napisałem, że sobie go zmniejszam. Wychodzi, że zmniejszę go o jakieś
24 serie w ciągu tygodnia.

A z tym białkiem, to skoro wyrabiam jego normę dzienną (jakieś 100g) w pożywieniu, to odżywka niewielu tu działa, bo przecież nadmiar białka i tak organizm nie wchłania, mam rację?

wiesz, norma jest norma, ale od każdej normy istnieją odstępstwa i w sumie tylko w praktyce można się przekonać o tym, organizm wbrew pozorom ma pewne możliwości magazynowania białka/szczególnie w organizmach rozwijających się- do tego a nawet szczególnie należy zaliczyć rozwijające się mięśni/, ale z białkiem dajmy spokój bo jeżeli ważysz niewiele to z diety wyrobisz, nie widzę natomiast węglowodanów/zastanowienia się nad nimi i wogóle żadnego info o nich/ a one choć bezpośrednoi nie budują mięśni to świetnie napędzają to zjawisko/w sumie bez nich szkoda również kretki brać/.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2006-01-09 17:17:43