kopt, zwariowałeś? najwyraźniej nadweręzone przyczepy etc. moja rada - rozgrzewac się bardzo dobrze, najlepiej przychodzić kilka minut wczesniej i zanim nie zacznie się trening, zrobic -naście kólek dokoła sli, truchcikiem, bez szarpania, bez dyszenia. cel: rozgrzac pachwiny.
dalej - porozmawiac z trenerem, zebyś mógł wykonywac nieco inne ćwiczenia, gdy reszta się rozciaga, forsuje nogi itp. to jest do zrobienia, i tak się zazwyczaj robi przy kontuzjach. mój były juz trener opowiadał mi, jak miał problemy ze sciegnem w udzie, to gdy reszta grupu ćwiczyła przysiady, on
pompki. gdy inni kopniecia - on uderzenia itp.
nie forsuj, daj się kontuzji spokojnie zagoić. cierpliwosci, tylko to może ci pomóc. nie przeszkadzaj swojemu ciału spokojnie się goić.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-01-11 17:55:56