"można jeść 3000tys kcal i nie tyć i można jeść 500kcal i tyć (ta sama osoba)"
Hmm...przetestowane na sobie
Jeśli podczas diety z ujemnym bilansem dostarczysz np. 100 kcal w postaci czekolady (20g - 5 kostek) to zapewne też schudniesz. Jeśli 1 kostkę czekolady będziesz jadł np. o godz. 10,12,14,16,18 (suma 5 kostek - 100 kcal) to w ogóle one nie zaszkodzą. Widomo - wysokie IG, ale w takiej ilości to nie ma znaczenia. Może niezbyt wyraźnie napisałem w poprzednim poście to, co miałem na myśli. Chodzi o to, że małe ilości przyjmowane "z głową" nie są w stanie zaszkodzić. Oczywiste jest, jeśli ktoś zjadłby na raz np. 100g czekolady (tabliczka) i zachował ujemny bilans, wówczas ze schudnięciem mogłyby być problemy.
Dlatego poprawiam swoją poprzednią wypowiedź:
Możesz jeść wszystko, w odpowiednich dla odchudzania ilościach a stosując ujemny bilans kaloryczny i jedząc "z głową" schudniesz
Mam nadzieję, że z tym się zgodzisz
(P.S. zdanie to tyczy się osoby, która nie ma spowolnionego metabolizmu)
Zmieniony przez - Tomassino w dniu 2006-01-18 20:11:32