na siłownie uczeszczam :D dopiero od 1,5 miesiaca. regularnie. 3 razy w tygodniu. rozpisany mam trening na klatke, wkrotce takze na plecy. Mój plan to 2xklatka i jeden raz plecy. Docelowo ćwicze na mase. Ubolewam nad tym, ze na silowni nie mam roweru zeby się rozgrzać. temat ten tworze zeby rozwiac swoje watpliwosci... :D
Chodzi o to czy połączenie treningu na klatke (zaraz go rozpisze), brania kreatyny (w planach) i spożywanie dużych ilości nabiału będzie sie ze sobą współgrało?
Oto trening:
KLATKA:
-Górne aktony:
+ławka skośna 45stop. (wyciskanie) 2x12 hantle
2x12 sztanga
+ławka skośna 45stop. (rozpiętki) 3x12
-Dolne aktony:
+ławka skośna w dół 20-30stop.
hantlami wyciskanie 3x12
hantlami rozpiętki 3x12
-Aktony przymostkowe:
hantlą zza siebie 3x12
BICEPS+TRICEPS
Superseria:
modlitewnik-biceps sztangą 3x12
tricepsy siedząc 3x12
Na wyciągu triceps 3x12
siedząc na ławce uchwyt młota 3x12
PRZEDRAMIE:
+siedząc ze sztangą 3x10
+klęcząc w podporze o ławkę 3x10
sztangą
-----------------------------------------
Pozdrawiam, wszelkie rady mile widziane.