Dieta bez silowni dla 48 latka

ma 48lat wazy 90kg i ma 185cm wzrostu.
10 lat uprawial biegi i nadal biega - rekreacyjnie.
Z tym ze jego problem jest taki ze srzuca w ciagu miesiaca 2 - 3 kg i nizej nie moze zejsc albo znowu tyje... Celem jego jest zrucic tak okolo 8kg. Jakby ktos mogl zmajstrowac dobra dietke dla takiego czlowieka bylbym wdzieczny... NIe jest to dieta dla kulturysty tylko normalnego czlowieka...szukalem w wyszukiwarce ale nie znalazlem niczego interesujacego... prosze o pomoc... SOGI...

2-3kg na miesiac to duzo niech sprobuje bilans na 0. Ale nie rozumiem to chodzi zeby chudl wiecej niz 3kg na misiac??

ale o to chodzi ze jest efekt jojo...

dlatego potrzebuje dietki

Zmieniony przez - OrGaSm w dniu 2006-01-18 10:51:28

dieta na 0 5 posilkow 1.5-2g b poczytaj posty i uloz diete

nie ma potrzeby ładować 2g białka. 1,5 jeżeli nie ćwiczy siłowo z powodzeniem wystarczy. Po kolei:
- deficyt do 500 kcal
- białko 25%
- tłuszcz 25%
- węgle 50%
albo przeczytaj post Ellisa o diecie zbilansowanej
Do tego niech biega 3x/tydzień po godzinie. Bez tego rodzaju wysiłku ciężko będzie uniknąć jojo. Warto pokusić się o trening domatora http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm
Żeby uniknąć jojo należy stopniowo wychodzić z diety. Powoli podnosisz ilość sporzywanych kalorii i nie rezygnujesz z ćwiczeń. Kontrolujesz wagę. Kiedy dojdziesz do momentu, że przestajesz chudnąć utrzymujesz ten stan przez jakieś 2 tygodnie. Potem znowu trochę podnosisz i ciągniesz tak, aż dojedziesz do pełego zapotrzebowania. Kiedy osiągniesz zapotrzebowanie i nie tyjesz - cel został osiągnięty.

Żeby schudnąć musisz dużo jeść !!! brzmi niewiarygodnie ??? już wyjaśniam. Najczęstszym błędem osób odchudzających się jest to, że ograniczają spożycie wszystkich składników odżywczych tzw. MŻ :) lub wszystkiego rodzaju diety 1000 lub 1500 kcal. Osoba otyła ma nadmiar energii której nie spożytkowała i odłożyła w postaci zapasów. Dlatego należy zmienić sposób odżywiania tak by organizm zaczął czerpać energie z zapasów, jednocześnie nie traktował tego okresu jako kryzys (by po skończonej diecie nie odbudowywał zapasów, jo-jo). Jak to zrobić? należy jeść, jeść, jeść!!!

Tydzień 1:
Surówki z jarzyn zielonych.

Dozwolone produkty:
-jogurty naturalne (bez dodatków) bez ograniczeń
-otręby żytnie 3 łyżki dziennie (najlepiej rano z jogurtem)
-odtłuszczony twaróg (do 5% tłuszczu) bez ograniczeń
-surówki z jarzyn bez ograniczeń
-1 jajko dziennie
-sól

Zalecane jarzyny:
Ogórki, kapusta, sałata, brukselka, szpinak, kalafior, kalarepa,
rzepa, rzodkiewka, cebula, por, czosnek, pietruszka, papryka,
koper, seler, brokuły, kabaczki, bakłażany, grzyby, karczochy, zielona fasolka szparagowa, dynia, kiełki, szparagi, pędy bambusa.
Do sałatek zalecane jest dodawanie octu jabłkowego.
Pij min 2 litry wody niegazowanej.
to wszystko bez ograniczeń, wyznając zasadę im więcej tym lepiej!
nie dopuszczaj do efektu głodu. Między drugim a trzecim dniem może Cię boleć głowa, to prawidłowy objaw. Po przespanej nocy ból mija :)
Co nie jest dozwolone, jest zabronione ale to tylko 7 dni. Drugi tydzień napiszę tobie po zastosowaniu pierwszego i pochwaleniu się rezultatami.
Ja schudłem na tej diecie 20 kg w niecałe 5 miesięcy. Zajmuje się odchudzaniem już 10 lat, dlatego wierzę w Twój sukces :)

Zmieniony przez - Radziu79 w dniu 2010-10-20 00:41:00

Radziu79 zobacz z którego roku jest post juz autor na pewno znalazł odp. Oczywiście masz rację nalezy jeść ale nie być na jednostronnej diecioe a raczej zbilansowanej....