Rozciaganie po treningu czy przed na silowni ?

Witam, trenuje obecnie silownie, chce sobie koniecznie dorzucic pozadne rozciaganie tylko wahadlo mam bo nie wiem czy lepiej bedzie przed treningiem czy po Rozumiem ze mozna by przed i po, ale czasu nie ma tyle, nie chce spedzic na silowni pol dnia Przed niby dobrze bo rozgrzeweczka pozadniejsza by byla, a po znowu dobrze bo miesnie ktore by mi pospinalo bym sobie rozluznil spowrotem. eh,nie wiem co wybrac, podrzuccie jakas rade,bede wdzieczny

Przed siłownią rozgrzewka i możesz się trochę porozciągać, szczególnie w trakcie treningu powinieneś rozciągać ćwiczone mięśnie. Po treningu możesz trochę ponapinać mięśnie, które ćwiczyłeś.

zależy do czego Ci to rzciąganie. Chodzi o zwykły streching czy coś do SW? Bo jeżeli chcesz rozciągać np nogi do SW do warto po ćwiczeniu nóg na siłowni, kiedy mięśnie są dobrze rozgrzane

Mi się wydaje że najlepiej po treningu stretching [chyba tak sie to pisze ]
Ja robie przed i po treningu troche rowerka, potem jakies wymachy rękami itp. później się rozciągam [to co ćwicze to bardziej].
Nie wiem czy coś takiego jest dobre?

Teraz nie trenuje SW (przerwa chwilowa) rozciag na nogach chce podtrzymac bo jest ok, a reszta zalezalo by mi na rozciagnieciu partii ktore trenuje.