"Naukowcy z University of Georgia badali ból mięśni związany z wysiłkiem fizycznym. Wcześniej ustalili, że aspiryna, często stosowana w leczeniu bólów mięśniowych, nie zmniejsza bólu związanego z forsownymi ćwiczeniami fizycznymi. Natomiast kofeina zapobiegła wystąpieniu bólu u osób ćwiczących na stacjonarnym rowerze.
16 młodych, niepalących mężczyzn pedałowało przez 2 kolejne dni - każdego po 30 minut. Intensywność ćwiczeń była taka sama pierwszego i drugiego dnia i na tyle duża, by poczuli ból w udach. Jednego dnia ćwiczący dostawali pigułkę z kofeiną, drugiego - placebo. Kofeina sprawiła, że czuli znacznie mniejszy ból.
U osób pijących dużo kawy kofeina mniej skutecznie zapobiega dolegliwościom związanym z wysiłkiem."
I też w listopadowym KiF'ie jest: "W przeciewieństwie do aspiryny, podana w trakcie wysiłku kofeina skutecznie zapobiega bólom mięśni"
Co oznacza to "w przeciwieństwie"? czyli że aspiryna nasila ten ból i jest on większy po spożyciu aspiryny czy poprostu nie ma żadnego wpływu na ból mięśni? z góry dzieki