Wałujew vs Beck

Wałujew vs Beck
27.01.2006. Wszystko wskazuje na to, że Nikołaj Wałujew pierwszą obronę tytułu mistrza świata wagi ciężkiej stoczy 1 kwietnia, a jego przeciwnikiem będzie Amerykanin Owen Beck. Wprawdzie kontrakt nie jest jeszcze podpisanym, ale wszystkie zainteresowane strony zgodziły się na walkę.


Marzeniem Wałujewa (43-0, 31 KO) jest oczywiście zunifikowanie mistrzowskich tytułów. Rosjanin na razie jest w posiadaniu pasa federacji WBA, który zdobył przed miesiącem pokonując Johna Ruiza. Chciałby także zmierzyć się z Władymirem Kliczko.

Dla 29-letniego Owena Becka (25-2, 18 KO) będzie to pierwsza walka o tytuł mistrza świata. Ubiegły rok był dla niego nieudany - doznał dwóch, jedynych dotąd porażek: z Monte Barrettem i Rayem Austinem.

Moim zdanie Wałujew również wygra tą walke:/ I do tego odbędzie sie jescze w Niemczech co już wskazuje ,że na pewno wygra:/ niestety

Na boxrecu Beck jest juz oficjalnym pretendentem. Nistety ta walke rowniez wygra Walujew tym bardziej ze walka odbedzie sie w Hamburgu.
Co to w ogole ma byc?? Gosc z 12 miejsca w rankingu ktory ostatnia walke wygral z jakims Darnellem Wilsonem a przedtem przegral 2 dostaje szanse walki po tytul.
Dopoki King zyje i rzadzi w HW nie poogladamy ciekawych walk
Przykro mi ze musimy patrzec na nedze i rozpacz, ktora panuje obecnie w krolowej wag

Zmieniony przez - marek428 w dniu 2006-01-27 13:55:11

Co to ma byc ? dac mu Brewstera skoro chce unifikacji pewnie tylko taak gada a bedzie sie lal z kelnerami do konca kariery zeby bic rekordy:/

****a znowu ten cep będzie walczył
mam dość tego pajaca,jest tak śmieszny jak tencały butterbean.
Cały czas walczy z kelnerami,do walki z Brewsterem nigdy niestety nie dojdzie ponieważ ta ciota z rosji boi sie z lamonem walczyć,prawdą jest że brewster za***ał by go

Zgadzam się z wami (nic dodać nic ująść)

Pozdro

Nom Brewster znokautowałby tego wielkiego s****ysyna, ehh ja zawsze miałem nadzieje ,że Ruska zleje Vitaly Klitschko ale niestety zakończył kariere a jestem pewny ,że Vitaly ulał by go jak psa

Takiego pajacowania w wadze ciezkiej w boksie to juz dawno nie bylo - w latach 50 i 60 mowilo sie,ze Floyd Patterson walczyl z kelnerami,ale on chociaz potrafil walczyc.A teraz?Dwa pajace Don King i Walujew sa na szczycie i robia sobie kpiny z boksu.Sa tylko dwa wyjscia:albo King kopnie w kalendarz albo pojawi sie super talent,ktory zunifikuje tytuly i nie bedzie pod wplywaem Kinga.

Jeżeli będzie z nim tak jak z Michalczewskim że do końca kariery będzie trzymany pod niemieckim kloszem i będzie nabijał rekord frajerami to ja dziękuje bardzo.
Ale niestety historia lubi sie powtarzac zwłaszcza w germanii.
poz

Znikneła informacja, że Wałujew będzie walczyć z Beckem ****a jaki jest zastuj w wadze ciężkiej nie ma zaplanowanej żadnej ciekawej walki.Ciekawe ile będzie trwał ten kryzys