boli bark<jak wielu...chociaz niekoniecznie>

elo>w drodze wstepu-na jednym z treninow juz podczas rozgrzewki poczulem bol w prawym barku-nie wydaje mi sie zebym odniosl ta kontuzje na treningu bo na poprzednim bylo wszystko wporzadku a juz przy rozgrzewce klatki zaczelo bolec<nic nie strzelilo,poprostu jakby samo z siebie >wyciskam ok 110kg na plaskiej a rozgrzewke robilem 40-stka!dziwne jest to ze boli mnie jakby cala reka-bol rozciaga sie od przedniej glowy barku prawie do samego nadgastka-i to tylko przy wyciskaniu na plaskiej-dziwne jest jeszcze to ze jak zwiekszylem ciezar to bol wydawal sie mniejszy i jeszcze tego dnia pchnalem 106 i wydawalo sie ze to tylko maly uraz-moge cwiczyc barki,nawet pompki na poreczach nie sprawiaja problemu a gdy tylko poloze sie na plaskiej to boli jak sam sk...syn-zrobilem pare dni przerwy ale nie przestaje-po ostatnim<nieudanym>treningu sie to nasililo-moge jeszcze dodac ze odczuwam taki sam bol jak wiginam reka jakgdybym chcial dosiegnac drugiego lokcia od strony plecow-smaruje narazie naproxenem a dzisiaj nabylem ben-gay i glukosamine(chociaz nie wydaje mi sie ze to wina stawu)co jeszce albo co innego moge zrobic?????????-chcialem po sesji zaczac trenowac wlasnie sile a tu wydaje sie ze nic nie zdzialam-drugie pytanie to czy stosujac mascie przeciwbolowe i rozgrzewajace nie oszukuje organizmu i cwiczac nie pogorsze sprawy?

cóż -zgłosił bym się do neurologa
żadnego urazu z tym nie wiążesz (albo jakiegoś przeciążenia - może coś dźwigałeś , uderzyłeś coś lub kogoś , rzucałeś czymś )

widzę też mądre podejście
stosując maści przecibólowo - przeciwzapalne - zmniejszysz raczej objawy , bedzie ci się wydawać że jest lepiej i mozesz bardziej intensywnie ćwiczyć (a tak naprawdę można tylko pogorszyć)
tan masci stosować - ale z treningiem ostrożnie
podobnie ma sie sprawa w neuralgii nerwu kulszowego itp (, korzonki , rwa kulszowa itp) - czesto silne przeciwbólowe i przeciwzapalne doustne , domieśniowe czy nawet blokady - ludzie mysla że przechodzi - a tak na prawdę dodają nowych negatywnych bodźców ... i nima jak organizm z tym walczyć

jedyna mozliwosc urazu to chyba worek bokserski w pokoju ktory czesto gesto trzasne w przyplywie emocji-ale nie przypominam sobie jakiegos naglego bolu po takim uderzeniu...