D1-T D2-W D3-T D4-T D5-W D6-W i od nowa. Trenuję około 3 lat i myslałem nad takim połączeniem: D1 - klatka + plecy ( dobrze sie czułem przy tym połączeniu przy hst) D3 - nogi + biceps D4 - barki + triceps D2,5,6 - to oczywiście wolne. Mam 24 lata, i moim priorytetem są barki. Zaznaczam, też że nie oczekuję sugestii dotyczących doboru ćwiczeń, a tylko oceny samego sposobu połączenia grup mięśniowych, które jak widać jest dość nietypowe. Ewentualnie co innego możecie zaproponować przy takim samym zestawie dni treningowych i wolnych.
Ból to cena za to co dobre...