Amerykańska telewizja Showtime niedawno popisała kontrakt z Jonesem (49-4, 38 KO) na dwie walki. Pierwszą z nich mógłby stoczyć właśnie z Clintonem Woodsowi (38-3-1, 23 KO). Gdyby wygrał, być może jeszcze przed końcem roku zmierzyłby się ze zwycięzcą pojedynku Jeff Lacy - Joe Calzaghe.
Nie wiadomo jeszcze czy dojdzie do walki. Telewizja Showtime chciałaby by walka miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, ale Dennis Hobson, promotor Woodsa, raczej odrzuca taką możliwość. Jako alternatywę dla Woodsa podaje się nazwisko Rico Hoye, amerykańskiego boksera, który przed rokiem przegrał właśnie z Woodsem.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)