Nie dawno zapisałem się na kickboxing, zaczołem się też rozciągać planem zamieszczonym na forum, ale ponieważ kiepsko u mnie z czasem, na sekcje chodze 2 razy w tygodniu tylko a z rozciąganiem systematycznym jest problem, bo czasem sie nie wyrobi i trening przepada, więc moje pytania są takie, czy treningi niesystematyczne czyli co 2-3dni mają wogole jakiś sens? i drugie wazniejsze, czy mozna sie rozciagac noca, mam tu na mysli pozne godziny 12-1-2, tuz przed snem? bardzo mi zalezy, bo jestem bardzo słabo rozciągnięty, a w sumie to wogole, moze zrobie szpagat za 2 lata, ale napewno sie nie poddam :), dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam