SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

zycie na koksie ( III stopień wtajemniczenia)

temat działu:

Doping

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 81360

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 123 Napisanych postów 20544 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 125836
calkowicie sie zgadzam z wypowiedzia Marka...

sam kilka lat temu bylem zwolennikiem duzych dawek saa,np 2g i wiecej testa ,ale po czasie czlowiek sam dochodzi do jakis wnioskow i jest dobrze,jesli czlowiek zauwazy blad, ale sa tez tacy ktorzy nie moga tego zauwazyc.

Mysle,ze to kwestia wieku i priorytetow. wiadomo z wiekiem zaczynamy miec obowiazki itd, a to czesto jest powod do braku czasu lub sily na dodatkowy wysilek na silowni.

Mozna koksowac latami ale trzeba to robic z glowa, jednak jak ze wszystkim w tym sporcie, trzeba troche przerobic ,zeby wpasc na ten dobry sposob.

DreamChaser

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 98 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2297
Wspaniały przekaz, tylko pogratulowac

Torcida

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1258 Wiek 46 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 55306
cała prawda i tylko prawda !!!
bo człowiek przechodzi pewne etapy w zyciu... masz 25 lat myslisz ze jestes niezniszczalny koksujesz łapiesz mase przychodzi 35lat nie trenujesz bo nie masz czasu i tak to wyglada widze to po sobie brak checi do treningow regularnych trzymania diety i wydawania kasy na odzywki
ale czas najwyzzszy znow wziasc sie za siebie by nie wygladac jak dziad a i arnoldem tez nie bede
wazne ze jest odrobina chceci do zrobienia czegos ze soba ale to juz nie to co 10 lat wstecz

3 mechy bez treningow!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 85 Napisanych postów 14048 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 165707
przychodzi 35lat nie trenujesz bo nie masz czasu i tak to wyglada widze to po sobie brak checi do treningow regularnych trzymania diety i wydawania kasy na odzywki.

no to pisz od razu, ze sie nie chce, a nie ze nie masz czasu na trening bo nie chce mi sie wierzyc, ze nie znajdzie sie 2x 1-1,5h tygodniowo (a tyle
starczy, zeby robic progres, o ile wiesz co robisz).

wszystko jest zawsze kwestia priorytetow. ja od poczatku wiedzialem, ze kulturysta nie bede, a na powazne w sportach silowych mam za malo samozaparcia (ostra bomba + wlasciwy trener). wiec powolutku popykujac tescia tocze sie ku coraz lepszej formie mam czas, zawsze to mowilem.

STERYDY = ŚMIERĆ

adin, dwa, tri .... tolka spakojna

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 640 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19600
Nie koksuje i nie zamierzam, ale z ciekawością przejrzałem od dechy do dechy II i III stopień wtajemniczenia. Nie tylko to, od dawna odwiedzam ten dział bo panuje tu magiczna atmosfera
Do tej pory tylko czytałem, nie wypowiadając się ani razu w Dopingu z racji tego, że nie bardzo o czym mam mówić, to nie moja brocha. Interesuje mnie to z czysto teoretycznych względów.

Podobają mi się zarówno przemyślenia samego autora, jak i użytkowników. Również sobie zadałem kilka ważnych pytań odnośnie swojej egzystencji Mam tylko pytanie bo nie mogę znaleźć, wyszedł w końcu IV stopień wtajemniczenia czy nie?
Pozdrawiam wszystkich, w szczególności autora.


Zmieniony przez - Nalas w dniu 2011-01-06 23:40:22
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

WINKO ŻÓŁTE

Następny temat

Koks z Ukrainy

WHEY premium