Szacuny
8
Napisanych postów
1389
Wiek
34 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
34373
po treningu przedramion postanowilem, ze przejade sie do lekarza z prawym nadgarstkiem po jakas masc czy cos, podczas wizyty i po obadaniu jego decyzja mam szyne gipsowa na prawej rece od polowy palcow do lokcia mniej wiecej, na okres dwoch tygodni, wyrok brzmial : naderwanie wiazadla, to nie byl harcorowy bol i nieco sie zdziwilem, dzisiaj przeszedlem se na silke bo w sumie szyna usztywnia nadgarstek i robilem na lajtowych obciazeniach skromny trening;
brzuszki
prostowanie nog w siadzie
prostowanie nog w lezeniu
sklony dzien dobry ze sztanga na barach
uginanie ramion na wyciagu stojac
rozpietki w siadzie na maszynie
krzyzowanie linek wyciagu
prostowanie ramion na wyciagu stojac
wspiecia na palce w siadzie
cos w stylu act, ale teraz pytanie do was czy mi to zbytnio nie zaszkodzi i czy takie nadwyrezenie, naderwanie wiazadla to powaazna kontuzja