Blizny po IZOTEKU

Mam taki problem.Od okolo 3 miesiecy lecze sie Izotekiem (troche nieregularnie, byly przerwy kilku a nawet kilkunastodniowe). Niestety w trakcie zazywania leku zdazylo mi sie pary razy skaleczyc na twarzy.I pozostaly male blizny.Nie sa one mocno widoczne.Wygladaja jak ranki,ktore nie chca sie zagoic.Pozatym juz pomijam fakt ze mam 2 duze blizny na dloni po drobnych skaleczeniach, ktore mialem w trakcie stosowania Izoteku.Wczesniej nie mialem problemow z gojeniem sie ran.Wiem ze na ulotce pisze ,ze lek ten moze taka sytuacje spowodowac.Chcialem sie tylko poradzic czy kogos ten problem tez dotyczy i czy mozna z tym walczyc, tzn czy jest szansa na zagojenie sie tych ranek.
Z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi.