no więc mialam identycznie, z tym ze nadwyreżylam sobie ostro dosc jakis czas temu bo przez pare dni mialam problem w ogole ze zginaniem,potem to minelo ale pompek nie moglam robic przez ok miesiac!!!
i powiem Ci tak. Zawsze jak sobie nadwyrezylam to robiłam odpowiednio długa przerwe i w tym czasie maści czy żele przeciwzapalne (uwazam ze najlepszy jest reparil zel ok 17 zł). Zawsze po jakims tyg przestawalo,wzglenie 1,5 tygodnia przerwy. Teraz ciagneło mi sie strasznie dlugo, mialam przerwe, w tym czasie masci i normalnie nic nie pomagało! Po prawie 4 tyg wkurzylam sie i stwierdziłam ze... zacznę robić te
pompki na chama po prostu, nie moglam z bolu, najpierw ledwno zrobiłam 5, ale na drugi dzien stwierdziłąm ze nadgarstek boli mniej!
zdziwilam sie przeogromnie i od tamtego dnia zwiekszalam liczbe pompek az w koncu nadgarstek przestał bolec mnie calkowicie
Ale najpierw polecam Ci zrobic przerwe i przez ten czas cos przeciwzapalnego!!! Bo to raczej przeciazenie, wzglednie jak ci po tej przerwie i masciach nie pomoze to idź do lekarza bo to jak ja zrobiłam to pewnie był wyjatkowy traf ze mi przeszlo, bo mogłam sobie zaszkodzic. Zrób odpowiednio dluga przerwe i smaruj maściami, potem zdecydujesz co dalej