Szerokie biodra, wiem ze ten temat juz byl wiele razy!!

Szerokie biodra, wiem ze ten temat juz byl wiele razy!! moim probleme jest dysproporcja wynikajaca z genetycznej budowy ciala, w pasie mam 76 i nie mam tluszczu a w biodrach 83 i tluszczu tez nie mam, czytaajc opinie niektorych nie wiem co robic tak naprawde zeby nie pogorszyc sytuacji, wiem ze dieta to podstawa przy cwiczeniach brzucha, ale co i jak cwiczyc. Jedni psiza ze najwazniejsze to cqiczenie meisni skosnych, inni ze zupelnie odwrotnnie --> ze cwiczenieskosnych spowoduje poglebienie efektu, , co i jak cwiczyc, pomozcie mi, cwicze od 6 meisiecy i nikt tak naprawde do tej pory nie umial mi na to pytanie odpowiedziec!! a druga kwestia sa posladki, jak zgubic z nich tluszcz i ladnie zbudowac, czekam na odpowiedz i cwiczenia na moj problem, jak i tez dobry rening na wypracowanie calego ladnego brtzucha, z gory dzieki!!

W jednym temacie zawarles tyle pytan, ze do odpowiedzi trzeba by tu wkleic ze dwa podwieszone artykuly i czesc atlasu cwiczen

Uderzajac w meritum sprawy powiem ci, ze szerokie biodra warunkowane sa wielkosci (szerokoscia) miednicy i ustawieniem stawow biodkrowych. W budowie szkieletowej niewiele mozesz zdzialac - jak mniemam - bo nie masz takiej mocy ... ja zreszta tez nie mam, a szkoda bo pare zlotych by mozna bylo zarobic

Jedyne co Ty mozesz zrobic, to nie zwiekszac dysproporcji, czyli trenowanie m. brzucha ( w tym skosnych) do momentu zatarcia duzej roznicy w obwodzie pasa i bioder.
Co do posladkow, to raczej unikaj przysiadow (zamiast nich wyciskanie ciezaru nogami i inne maszyny w ktorych nie musisz przysiadac) i martwego ciagu w tym rzymskiego (zastepujesz wyprostami tulowia z opadu).

Co do reszty to bylo juz napisane wiele razy, wystarczy poszukac.